Deszatie wstawił ładny wzór, więc i ja dam coś podobnego.
Imię i nazwisko: Henry Bozansky
Wiek: 48 lat
Wygląd: Siwiejący mężczyzna, sylwetka szczupła, lekko przygarbiony, wzrost średni
Logos:
Henry Bozansky jest potomkiem imigrantów z Polski, jeszcze z czasów insurekcji kościuszkowskiej. Nie kultywuje tradycji polskości, o pochodzeniu przypomina mu właściwie tylko jego nazwisko. Pracuje w urzędzie dzielnicy, zajmując stanowisko niższego stopnia zarządzania – jest kierownikiem referatu. Żonaty, dwójka dzieci. Żona Margaret - lat 42, córka Polly – lat 16, syn Josh – lat 12. Henry jest dobrym ojcem i mężem, a także ogólnie szanowanym człowiekiem. Spokojny, dobrze wychowany, uczynny, niegłupi. W wolnych chwilach lubi grać w szachy w miejscowym klubie, jeśli nie ma czasu się wyrwać, grywa przez internet. Swoją pasją zaraził syna.
Mythoi:
Agamemnon - król Myken i Argos, wódz Greków podczas wojny trojańskiej, syn Atreusa, mąż Klitajmestry, ojciec Orestesa, Elektry i Ifigenii, brat Menelaosa. Jest pyszny, dumny, zaborczy, chciwy; rządzi w sposób apodyktyczny, łatwo unosi się gniewem. Pragnie władzy, do dowództwa doszedł obietnicami i pochlebstwami, wywyższa się nad dawnymi przyjaciółmi. Menelaos mówi o nim: „Wciąż coś knujesz, dziś i przedtem, to nie tajne nikomu.” Aby utrzymać władzę i doprowadzić Greków pod Troję, podstępem zwabia własną córkę Ifigenię do Aulidy, by złożyć ją w ofierze Artemidzie. Jednak i w tej decyzji poświęcenia własnego dziecka nie jest konsekwentny, wycofuje się z niej, a gdy jego zamiar zostaje odkryty, wraca do pierwotnego planu. Ukrywa go jednak przed Klitajmestrą i Ifigenią. Na błaganie Ifigenii o litość zasłania się dobrem kraju i salwuje ucieczką.
Może być tak? Czy jednak Mythoi to musi być jakiś bóg?