Jedziemy, jak najbardziej.
Bielona szturchnąłem na prywatnych kanałach i dzisiaj wraca do domu, obiecał się zgłosić na forum.
Posta miniaturkę postaram się dzisiaj wyklepać, ale będzie bardziej fillerem, jakbyście jeszcze chcieli coś podziałać na uczcie. Dalej, z konkretną akcją, ruszymy zapewne po weekendzie.