Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-07-2022, 14:55   #1167
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Zaher w Gaju
Zaheer uśmiechnął się.
- To dobre miejsce… Co do twoich słów o Korze, to niedawno pewien uczony… – wyraźnie szukał odpowiedniego słowa – [i] Człowiek powiedział to samo, a gdy dwóch mędrców mówi to samo to warto się zastanowić. Zwłaszcza, że Awatar Vatu może zostać tyranem jako i Aang został tym co obalił tyrana. W czerni biel znajdziesz, a w świetle mrok. Przekażę wszystko co powiesz jak najwierniej jest to możliwe. [/ii

Obsydianowa wyspa.

- Widzisz jaki sprytny? Może wydobycie informacji od tej nadętej mądrali nie jest wyczynem, ale zdradził jej siostrę i nadal żyje!. Gdyby ktoś złamał serce Guren, to po kilku dniach pełzałby po ziemi z pogruchotanymi kulasami. – rzekła Joorogumo – Dopiec Asami… – popatrzyła na ojca pytająco.
- Dobrze więc, skoro moja córka za ciebie ręczy… Chodź zamną – rzekł Yago podejrzliwie przyglądając się Migmarowi. On i dwóch stosunkowo mało drabowatych ochroniarzy.
- Czasem martwię się, że moja córka zaczyna wierzyć we własną grę. Gdy tak długo kłamiesz i oszukujesz, skąd wiesz, czym jest prawda.
Budowla była ogromna, według Pana Yago, wykona przez mistrzów magii ziemi, bo bardzo niewielu potrafiło tkać obsydian. Używano tu też na dużą skalę magii wody i powietrza to szlifowania powierzchni i tworzenie precyzyjnych i głębokich żłobień. Ściany pokryte były niezwykle bogatymi i niepokojącymi rzeźbieniami przedstawiającymi najmroczniejsze rejony świata duchów. Yago powiedział mu, że to miejsce znajduje się częściowo po drugiej stronie, tak samo biblioteka Wan-Shich-Tonga. W końcu po długiej wędrówce zaprowadzono go do ogromnego pomieszczenia, zaskakująco wilgotnego, choć z naturalnych przyczyn, po prostu spływała wyższych pomieszczeń. Tam zobaczył światło, jasne tak, że oślepiało w przytłaczająco czarnym pomieszczeniu. Biło ono od awatar Korry, która klęczała w stanie awatara. Naprzeciw niej znajdowało się lustro, którego powierzchnia zdawała poruszać jakby była spowita przez dym. Migmar wpatrując się weń odkrywał coraz to nowe odcienie czerni.
- Na szczęście stan awatara utrzymuje ją w Stazie, inaczej już dawno by umarła, bo nikt nie może się do niej zbliżyć… Ale ile to może potrwać? – zapytał Yago patrząc na Awatar, która cały czas cicho szeptała.

Daichi i szept
Duch patolog pokręciła głową.
- Nie mogę tego pokazać innym, co najwyżej odrysować. Ale teoretyczn8e to nie może być użyte w sądzie… -
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline