Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-07-2022, 16:53   #84
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
9 sierpnia 2050, elektrownia pod Blairsville

Początkowy optymizm Hectora nieco wyparował, kiedy Latynos zaczął się przekonywać o kiepskim przygotowaniu miejscowych do zleconej przez Petersena misji. Między Bogiem i prawdą, monter był pewien, że obaj z Davisem przyjadą na odgruzowane wcześniej torowisko i wezmą się od razu za konkretną robotę, tymczasem właśnie się okazało, że Leśny i Bill nie mieli tak naprawdę pojęcia, gdzie biegły tory. Jeśli pierwszym etapem wyprawy miało być mozolne przeszukiwanie rozległego i silnie zarośniętego terenu, to groziło to zmarnowaniem mnóstwa cennego czasu i ryzykiem, że przez te dwa dni najmici nie wykopią ani jednego podkładu.

Czy to też się mieściło w warunkach wykonania zlecenia? Czy Petersen byłby gotów uznać wykonanie roboty bez konkretnych namacalnych wyników? Rozmyślania tego rodzaju zaczęły wprawiać Garcię w przygnębienie, bo z kim miałby się później wykłócać o niewypłacone wynagrodzenie, z Leśnym?

- Poczekajcie chwilę! To jest stróżówka, w takich miejscach wiszą często mapy terenu albo plany ewakuacyjne. Gdybyśmy taki znaleźli, wiedzielibyśmy od razu, gdzie są te cholerne tory!

W głowie Nowojorczyka zaczęła przebijać się rosnąca irytacja, zogniskowana na postaciach obu mało widać kompetentnych przewodników. I mało rozgarniętych, biorąc pod uwagę komentarz Billa po propozycji Hectora w temacie wspólnego szabru. Lecz to akurat specjalnie Kubańczyka nie ubodło, bo miał już w głowie plan B - znając drogę do elektrowni mógł w każdej chwili powrócić do niej na piechotę albo nawet motorem, gdyby się cofnął po niego do Avonmore.

Pod żadnym pozorem nie zamierzał zostawiać w tym miejscu skarbów takich jak wypatrzona wcześniej na ogrodzeniu kamera!

- Sprawdzę, co jest w środku, a wy skoczcie obaj po auto, przecież wam nie uciekniemy - rzucił w marszu pod adresem Billa i Leśnego - Dojdziemy do was z buta, ten silnik słychać na kilkaset jardów! John, pomożesz mi pogrzebać w tej budzie?

Hector będzie sugerował, aby obaj lokalsi poszli po ciężarówkę, skoro jako przewodnicy i tak są niewiele warci. Korzystając z ich nieobecności będzie chciał podzielić się z Davisem swoim sceptycyzmem na temat szans powodzenia tej ekspedycji (więcej za chwilę w wątku komentarzy).

 
__________________
Królestwo i pół księżniczki za MG gotowego poprowadzić Degenesis!
Ketharian jest offline