Ok, to mój post jest :> Co do terminu to do północy pt 07.15. Więc jest 5 dób na wrzucenie posta :> A organizacyjnie to urlop zaczynam w przyszłym tygodniu. Dokładniej mam dworcowo - lotniskowy dzień w czw/pt. Więc może się to odbić na mojej forumowej twórczości. Możliwe, że weekend też będzie mnie mniej.
BG:
Deszatie - Carsten Eisen (R 3) - 14/14 s.zdrowy (0);
Lord Melkor - Bernard de Trouville (R 5) - 11/15 s.ranny (-10);
ex-BG
Obca - Thomas Mouse (Priora van Dyke) (R 2) - 14/14 s.zdrowy; (T 03)
Pieczar - Gerchart Uber (R 5) - 13/13 s.zdrowy; (T 04)
Dratlacht - Friederich Zimmer (R 2) - martwy; (T 06)
Asmodian - Ekthelion Aesdranil (R 4) - 10/10 s.zdrowy (0); (T 19)
Icarius - Amris Emberfell (R 6) - 10/10 s.zdrowy (0); (T 19)
Marrrt - Cesar Arrarte (R 4) - 13/13 s.zdrowy (0); (T 35)
Efcia - bar. Iolanda de Azura (R 6) - 12/12 s.zdrowy (0); (T 42)
PD
- Carsten 10 PD za wrzucenie szybkiego posta
- Carsten 15 PD za ładne opisanie incydentu z Vivian i medalionem
- Carsten 10 PD za opisanie planów na następny poranek
- Bertrand 10 PD za opisanie końcówki bitwy
- Bertrand 10 PD za opisanie planów na następny poranek
Razem:
Carsten 685 + 35 = 720 PD (podwładni po 461 PD)
Bertrand 635 + 20 = 655 PD (podwładni po 165 PD)
---
@Wszyscy
- Oki to w tej turze minęło ok pół doby. Czy z końcówki nocy zrobiło się popołudnie. I wcale nie jest daleko do kolejnej nocy
- Z pół dnia trwało sprzątanie pobojowiska w obozie. Prace remontowe, znoszenie rannych do lazaretu, grzebanie zmarłych itd. Chociaż to sprzątanie to głównie ciżba obozowa a nie bojowe oddziały. No chyba, że tak jak Carsten dostał specjalne zadanie od kapitana.
- Co do pomocników to nic im nie jest. Gdzieś tam przetrwali bitwę na zapleczu. Obroniliście obóz więc nie miał kto ich zabić
- Ogólnie to jest te pół dnia przed naradą w namiocie narad. Jak ktoś, ma coś z kimś do spotkania czy rozmowy to raczej powinno być do zorganizowania.
- Popołudniu jest owa narada u kapitana. Tak naprawdę dopiero w tym momencie da się policzyć jakie kto odniósł straty w oddziale. No jest okazja do pochwał, rozmowy itd. Raczej skład jest podobny do tego co zwykle.
- Na naradzie dochodzi do scysji Rojo - Schwarz. Ale dzięki czerwonej kolii pereł udało się Vivian załatwić go dość sprawnie i polubowanie.
- A planie o zmierzchu jest apel poległych za murami gdzie w dzień pochowano swoich zabitych. A wieczorem ma być biesiada z okazji Powiedźma. Czyli coś jak u nas sylwek tylko, że pierwszego dnia nowego roku a nie ostatniego starego
---
- No i raczej tyle z mojej strony na tą turę
Jak jakieś pytania czy coś zapomniałem to dajcie znać