Pewnie. Wydaje mi się, że możemy tam natrafić na jakieś znalezisko, ale też faktycznie namierzyć jakieś plany ewakuacyjne, a co za tym idzie tory.
Jeżeli chodzi o tempo rozgrywki to obecne jest spoko. Póki co dopiero zaczynamy zwiedzanie, a podejrzewam, że zanim zabierzemy się za rozbiórkę coś jeszcze nas zaskoczy. Taka powolna "zwiedzanina" zwykle usypia graczy, a później BOOM! Oby tylko JD wystarczyło medykamentów...