Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-07-2022, 05:19   #425
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Smile

Eryk i berło co leczy-Lord

- Wasza jaśniepanienka córka i Pani Saterys służka nieprzyzwyczajone do waszej próby nowego zachowania sądziły że ktoś was magią uszkodził i was uśpiły środkiem ale teraz już wszystko dobrze. Proszę się nie zniechęcać do zmiany jak mawia przysłowie pierwsze śliwki robaczywki ale za to jest wkładka mięsna wasza Lordowska mość!

Eryk i uzdrowieni ludzie

- Kochani moja Pani Dama Hope na której terenie zbudowaliście obóz ma magiczną wieże która jest teraz naprawiana przez stado koboldów. Mogę wam zaoferować tymczasowe schronienie tam a potem pomogę wam znaleźć jakąś pracę albo w miejscowej tawernie albo w dwóch sąsiednich miastach nie zostawię was samych sobie ale nie mogę wam pomóc od razu bo zbliża się wojna do progu mojej jaśniepani jeżeli ktoś z was potrafi i chce walczyć z chęcią przyjmę waszą pomoc a w Wieży są bardzo miłe nimfy oraz Satyr i wróżki które bardzo lubią dbać o wygląd ludzi należy się wam troszkę odpoczynku po tym cierpieniu- Zaoferował najlepsze co mógł.

Eryk i pogrzeb niecnej Matki

Gdy miał chwilę podczas której nie uzdrawiał i nie organizował zwinięcia obozu poprosił o pomoc swojego kolegę kapłana - Nie była dobrą osobą ani dobrą Matką ale mimo wszystko powołała mnie na świat i należy jej się za to szacunek chciałem ją tu pochować żeby jej dusza miała spokój nawet jeżeeli z własnego wyboru wybrała wieczność w objęciach demonicy która zapewne nie jest zadowolona ze służki która dała się zabić i straciła świątynie. Czy możesz mi w tym pomóc ? Wiem że tym, się zwykle zajmują Pharasmici ale tobie ufam- Poprosił.

Eryk i niedźwiedzia plaga

Pewnej nocy Świątobliwy Prostaczek przekradł się do obozu Kompanii Czarnych Płaszczy dzierżąc berło w jednej ręce a w drugiej trzymając ścierkę z krwią miesięczną trollicy z Dworku. Poprosił Ojca oraz jego głónych przybocznych w kompanii o sekretne zebranie.

- Panie Ojcze, przyjaciele rodzino w nadchodzącej walce wróg ma przewagę sił oraz ilości w lasach kryje się zły wilkołak oraz zielona wiedźma którzy być może dołączą się do walki chcąc skorzystać by dołączyć do masakry jednym słowem jest źle... Lecz wpadłem na pomysł jak wykorzystać ten artefakt mroku i zła na rzecz dobra! Nie jestem magiem ani mędrcem jak dobrze wiecie ale z tego co zrozumiałem moc tego berła pozwala zarażać magicznymi chorobami pomyślałem że moglibyśmy stać się niedźwiedziłakami gdyż na szkoleniu opowiadali mi że to jedyne łaki które z natury pragnął czynić dobro już od pierwszej przemiany może dodamy do tego regeneracje trolla xhoć lud księżycowy i tak się regeneruje lecząc szybko rany ? Oczywiście, nie wiem czy to się uda i może nieść nieprzewidziane konsekwencje nie chce nikogo zmuszać ale ja chciałbym sspróbować - Opowiedział swój dość szalony plan.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 12-07-2022 o 05:41.
Brilchan jest offline