Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-07-2022, 11:47   #198
8art
 
8art's Avatar
 
Reputacja: 1 8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację
Domostowo Victora, ranek 21 shnyk-ranu

- Spokój! - wrzasnął i gwizdnął w gwizdek, co by Bhurrka przywołać do porządku i co by nie bił bogom ducha winnego człwoieka, który mógł jeszcze przynieść profity drużynie w tej krytycznej chwili.

Milcarr wiedział iż czas mu się kończy. Wkrótce znów nie będzie mógł odróżniać iluzji od jawy, co mogło wystawić na szwank wszystkich. Pchnął tylko Allena, co by sie biedak w misce zupy nie utopił i rozejrzał się szybko wokół dostrzegając na powrót kryjącego się w cieniach Widmaka, ale nie dziwny wytwór magii był tym za czym się ostrogarski żebrak rozglądał.

Wszak był w pracowni nie byle jakiego alchemika i pewnie ingedencyji musiało tu byc różnych moc, tedy Ślepak miał promyk nadzieji, że poniektóre z nich w specjalnych słoikach, tudzież dzbanach, czy pudłach przechowywane być musiały, takich co chronione są magicznymi blokadami. I za takim właśnie przedmiotem Ślepak gorączkowo wodził wzrokiem po Victora pracowni, by zrobić coś nim ustaną jego moce. Innego konceptu Zabójca nie nie miał niestety.
Ślepak chce zamknąć przedmiot w magicznym dzbanie, lub czymś w ten deseń, uprzednio zalewając wodą (woda ma właściwości rozmagiczniające, więc pewnie nie zaszkodzi), po czym zapieczętować w nadzieji, ze to na jakiś czas powstrzyma emanujący dziwną magią przedmiot, którego natury wciąz Ślepak jeszcze nie widzi.

Z użyciem maski i Smoczego Serca, odnalezienie przedmiotu nie powinno być problemem, o ile takowy Victor ma... No innych pomysłów nie mam niestety.

 

Ostatnio edytowane przez 8art : 12-07-2022 o 11:49.
8art jest offline