Przyjmuję obecne milczenie współgraczy za niemą akceptację bieżącego planu, więc odwiozę gości na lotnisko i po powrocie zacznę dłubać w nowej fabularce! Myślę, że będzie to całkiem emocjonujący fragment sesji dla Pinna i wcale nie mam tu na myśli tych wcześniejszych gróźb z ripperdokiem!