Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-08-2022, 18:58   #1
Nuada
 
Nuada's Avatar
 
Reputacja: 1 Nuada ma wspaniałą reputacjęNuada ma wspaniałą reputacjęNuada ma wspaniałą reputacjęNuada ma wspaniałą reputacjęNuada ma wspaniałą reputacjęNuada ma wspaniałą reputacjęNuada ma wspaniałą reputacjęNuada ma wspaniałą reputacjęNuada ma wspaniałą reputacjęNuada ma wspaniałą reputacjęNuada ma wspaniałą reputację
A co, gdyby tak….

A co, gdyby tak….
A co, gdyby tak zagrać w coś nietypowego.

Sezon ogókowy w pełni, więc wrzucam taki luźny temat.
Ta niezobowiązująca do niczego i całkowicie bezpretensjonalna sonda, powstała spontanicznie i nie maja na celu niczego więcej, jak luźnej rozmowy. Chyba… bo może urodzi się z niej jakiś artystyczny ferment, jak zwykł mawiać mój kumple. A może nie… i zdechnie, to coś po moim pierwszym poście i zniknie w czeluściach sieci.

____
Zatem w czym rzecz.
Lubię erpegi… też mi zaskoczenie, nie? Zawsze jednak z jakiegoś powodu wolałem, te mniej popularne. Czy to z wrodzonej przekory, snobistycznej chęci potwierdzenia własnej wyjątkowości, czy też po prostu spaczonego gusty, czy też autentycznej potrzeby wyszukiwania oryginalnych pomysłów. Whatever.

Czy znajdę tutaj snobów, buntowników bez powodu, erpegowych hipsterów i samozwańczych trendsetterów?

Jeśli tacy tutaj bywają, to zachęcam do zebrania się w bandę i… może w coś sobie zagramy.

Tak, gazda spoglądam w twoją stronę. Poniekąd twoja sonda w sprawie Mork Borg, zainspirowała mnie do tego tematu.


____
Jeśli chodzi o moje propozycje, w co by tu można było zagrać, to tak:

- Diuna - uniwersum znane, ale z jakiegoś powodu nigdy nie wypłynęło na szerokie wody. Tak wiem, że było parę filmy, gry, komiksy, a nawet niedawno serial, ale mam wrażenie, że to nadal wulkan, który nie wybuchł z pełną siłą. Tym bardziej mnie to poraża, że pierwsza powieść wyszła w 1965 roku. Natomiast wątki tam poruszone nadal są nie tylko ciekawe, ale i rzekłbym górnolotnie aktualne.
Mógłbym poprowadzić coś w najnowszej edycji Diuny od Modiphius.

- Nephilm - taki zakurzony, zapomniany, a może i kompletnie nieznany francuski system w którym gracze wcielają się w nieśmiertelne duchy, które mają wiele reinkarnacji na przestrzeni dziejów. Mocno okultystyczne uniwersum, z domieszką grozy i alternatywnej historii.

- Słowianie - rzucam ogólnie, bo systemów, które próbowały wykrzesać coś z rodzimej mitologii było kilka. Jedne lepsze, drugie gorsze, ale jakoś nigdy nie udało im się raczej zdobyć większego rozgłosu.

- 1001 nights - znowu ogólne hasło dotyczące arabskiego folkloru. Wiadomo dżiny, pustynie, nomadzi i oszałamiająco bogate miasta. Zagrałbym na przykład wampirami w takim klimacie.
Ewentualnie mogłaby być też to czysto fantastyczna opowieść, rodem z dedekowego Al-Qadima lub stricte osadzona w realiach baśni Szeherezady.

- Hoodoo Blues - wyszedł kiedyś taki system, ale nie chodzi mi konkretnie o niego. Bardziej o odwołanie się do pewnego klimatu. Mianowicie chodzi o amerykańskie południe. Alabama, Luizjana, czy Karolina Południowa, ogólnie szeroko rozumiany Dixieland.
Gdzie mieszają się wierzenia niewolników z purystycznym protestantyzmem. Gdzie pradawna afrykańska magia i czary łączy się w jedno z chrześcijańskim misterium. Gdzie na dzikich i niedostępnych bagnach, czają się straszliwe bestie, gotowe pożreć cię w każdej chwili.
W Hoodoo Blues BG, to swego rodzaju nadprzyrodzone istoty i tak to można ugryźć, ale chodzi mi głownie o eksploracje tego folkloru i estetyki. Mieszanina kultur, wyznań i ras, która tworzy barwny i wybuchowy tygiel, pełen magii i tajemnic. Czyli to co tygrysy lubią najbardziej.
Można to niby wpiąć w systemy typu Cthulhu lub Kult, czy inny Wod, ale nie ma takiej konieczności.

- Transhuman - kolejne hasło ogólne, ale najbardziej systemowo chodzi za mną Eclipse Phase lub jak ktoś zna realia to realia powieści Richarda Morgana.
Chodzi o możliwie najdalej posuniętą wizję przyszłości, gdzie pojęcie i definicja tego, czy jest człowiek i ludzkość zostaje nie tylko zatarta, ale stworzona całkowicie na nowo. Ludzie maszyny, ludzie programy komputerowe, ludzka świadomość trwająca nieprzerwanie przez tysiące lat.

- Nobilis - jak gdzieś przeczytałem jest to najlepszy system w który najprawdopodobniej nigdy nie zagrasz. Intrygujące, nie?
BG w tym systemie, to personifikacje pojęć, uczuć, czy też pewnych koncepcji. Można zatem zagrać ucieleśnieniem Gniewu, Sprawiedliwości lub Matematyki. Abstrakcyjny i niewątpliwie trudny w rozgrywce system, ale z chęcią podjąłbym się tego wyzwania. Podręcznik od lat leży na półce i zbiera kurz, bo nigdy nie dane mi było w niego zagrać.

- Amber - Roger Zelazny to jeden z moich ulubionych pisarzy szeroko rozumianego fantasy, a cykl Amber to perła w koronie. Jeden z pierwszych systemów bez kostkowych w jaki grałem..
BG to kolejne pokolenie amberytów, czyli takich półbogów, którzy tworzą jedną wielką rodzinę, której ojciec/tyran, gdzieś zaginął i zostawił swoje dziatki samotne. Te zaś oczywiście prowadzą ciekawe życie pełne intryg, podróży poprzez światy, które potrafią też tworzyć. Kwintesencja storytellingu i boskiej mocy dla graczy. Jak ktoś zna cykl, to nie trzeba więcej mówić.

- Bluebeard’s Bride - eksperymentalny horror bazujący na znanej baśni. Gracze kierują tutaj jedną postacią jest nią właśnie tytułowa narzeczona i eksplorują komnaty zamku swego męża.
Często można spotkać się z opinią, że to ciężki psychologiczny horror. Czy ja wiem?
Wszystko zależy od wrażliwości i tego, jakie motywy strachu chcemy eksplorować. Dla mnie to fascynująca mroczna baśń na motywach, której udało mi się poprowadzić dwie pamiętne sesje.

- Itras - czyli surrealistyczny horror, czy też system grozy, którego akcja dzieje się w fikcyjnym mieście przypominającym europejskie miasto z początku lat 20 XX wieku.
Jest to niesamowita mieszanka surrealizmu, ekspresjonizmu, groteski i sennej fantazji.

- …. stop

____
Dobra dość tego dobrego, bo mógłbym tak jeszcze długo, a nie oto chodzi, bym wymienił wszystkie dziwaczne i nietypowe systemy, które znam.
Na tym zakończę moją listę propozycji. Każdą z wymienionych opcji jestem w stanie poprowadzić. W niektóre sam chętnie bym zagrał.

Zachęcam jednak do dyskusji, wymieniania własnych propozycji. Jak pisałem na wstępie, ta sonda do niczego nie zobowiązuje. Jak tylko sobie pogadamy, to też też będzie dobrze. Może jednak narodzi się z tego tematu coś ciekawego.

____
P.S.
Okazało się, że wykorzystałem maksymalną liczbę opcji w sondzie i zabrakło miejsca na "dodaj własną propozycję"
Zatem, jak ktoś ma coś do dodania od siebie, to niech napisze to w poście.
 

Ostatnio edytowane przez Nuada : 01-08-2022 o 19:13.
Nuada jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem