Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-08-2022, 02:24   #56
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Cytat:
Co do odgrywania psychologii głodu krwi i walki z wewnętrzną bestią, to o ile mnie pamięć nie myli, to od tego zaczął się właśnie Świat Mroku i to było, to co wielu osób urzekło w tym nowym, na tamten czas podejściu do erpegów. Z biegiem lat system, jak i cała linia obrósły w całą masę staffu, pomysłów lepszych i gorszych, a czasami wręcz głupich i absurdalnych.
Rekinołaki, to mnie na przykład do dnia dzisiejszego śmieszą.
To samo można powiedzieć o Sabacie, Sabat zaczął właśnie jako straszak na inne wampiry dopiero potem obrósł w różny stuff bo 90's były bardzo Edgy :P

Linie Black Dog też miały swoje głupotki niektóre nawet bardziej koślawe niż Mumie, wampiry Ra czy Rekinołaki choćby legendarne dirty secrets of black hand gdzie mieliśmy sekretną organizacje w sekretnej organizacji do tego stopnia że sami twórcy się w tym, wszystkim pogubili

Cytat:
Wyrzucenie, a raczej okaleczenie Sabatu w karykaturalny sposób, jako grupy ekstremalnej, uosabiającej niejako najbardziej potworną naturę wampira jest jak dla mnie słabe i takie średnio pasujące do całego obrazu świata.
Nie zgodzę się z tobą podobnie jak powrót do mechaniki głodu jest powrotem do esencji Wampira Maskarady tak to co zrobili z Sabatem jest powrotem do esencji tego czym, Sabat miał być od początku.
Sabat jako grywalna frakcja ogólnie miał mało sensu w V5 wciąż można zagrać w miarę Starym nieludzkim wampirem nawet członkiem Sabatu ale w dawnej wersji nie bardzo ma sens w świecie 2 Inkwizycji komórek oraz kamer.


Cytat:
Do tego oczywiście dochodzi kwestii komercyjności całego przedsięwzięcia. Na fali sukcesu Wampira w nastęnych latach powstawały kolejne wersje systemów, gdzie można było grać tym przysłowiowym potworem.
Cytat:
Gdyby zapomnieć o tych wszystkich dodatkach, wszystkich mitach i legendach, jakie nam serwowano, to nie byłoby żadnego problemu. Jednak się nie da, gdyż nawiązania do tego są całe czas obecne i to powoduje u mnie zgrzyt.
O to właśnie chodzi WW chcą zarobić zobaczyli jaki sukces odniósł D&D 5 i Vampir V20 oraz że wciąż dużo jest fanów oWoDa ale potrzebowali nowej metody na wyciągnięcie kasy stąd ta edycja 5

Cytat:
Pojawienie się Drugiej Inkwizycji, to ciekawy pomysł i niejako sprowadza cała koncepcję do korzeni. Pierwotny mit o krwiożerczej bestii, która z jednej strony musi się karmić ludzką krwią, ale z drugiej strony musi się przed nimi uciekać i żyć w ukryciu. I to założenie mi się podoba.
Mi się też to właśnie podoba pierwotny wampir maskarada był przepełniony nihilizmem i duchem punka z lat 90tych zagubieniem czasów post zimno - wojennych oraz strachem jaki świat zachodu odczuwał wobec konsumpcjonizmu i hiperkapitalizmu że sami jesteśmy bestią wystarczy tylko katalizator...

Piąta edycja moim zdaniem w podobny sposób uosabia ducha naszych czasów ale tym razem metaforycznym potworem jest inwigilacja służb specjalnych typu to co odkryły Wiki Leaks przebrany w metaforę Drugiej Inkwizycji oraz problemy z przetrwaniem pod butem późnego kapitalizmu uosabiające kłopoty wampirów z podstawowymi kwestiami które w poprzednich edycjach były drugorzędne i ogólny mniejszy poziom mocy i wpływów.

Przynajmniej ja tak to odczytuje =)

A co do crossoverów to miałbym trochę do powiedzenia ale to nowy wątek trzeba by założyć albo znaleźć jakiś stary do wydobycia z torporu
 
Brilchan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem