ja jestem w szoku <wow> po raz pierwszy od początku przygody nie wiem co mam napisać
Alemir gania za fretką starając się z nią dogadać, Genoshian pałaszuje jedzonko to mi chyba pozostaje udać się w krzaki za potrzebą fizjologiczną
tylko boję, że Mid przygotowała w nich jakiegoś potwora