11-08-2022, 23:52
|
#20 |
| W treści było, że łotrzyk ukradł kilka. Zatem przedobrzyłeś i jak sam zauważyłeś, w tym starzec by się już raczej na pewno zorientował Co więcej gdyby każda gałąź miała 1 diament to by wszystkie musiały wychodzić z czubka pnia co zmieniło by nie tylko układ diamentów, ale i kształt drzewa, bo gałęzie wyrastają z różnych wysokości pnia. Także rozwiązanie właściwe jest skromniejsze w łupie, a zmiana bardziej subtelna.
Campo rzeczywiście sprawdź te dane jeszcze raz
A skoro paradoks zaginionego szylinga jest jasny to kolejna tolkienowska zagadka. Pewien człowiek z plemienia Beorna wędrował do kopalni orków na wschodnim zboczu Gór Mglistych. Nie kierowało nim jednak szaleństwo, a przeciwnie radość i nadzieja. Wieść bowiem dotarła do jego sadyby, że zbrojna grupa krasnoludów dała łupnia orkom i zajęła kopalnię. A w niej wyzwoliła sporą grupę niewolników. Tak się zaś składało, że paroletnim szkrabem będąc stracił brata w ataku orków, którzy znani byli z tego, że czasem miast zabijać porywali w niewolę ludzi. Dawno to było, bo przeszło trzydzieści lat wstecz toteż przed wyruszeniem zmartwiło go, że może nie poznać brata jeśli ów wśród wyzwoleńców jest, bo i żaden znak szczególny go za młodu nie cechował. Szybko jednak dotarło do niego, że to niepotrzebne zmartwienie i nawet jeśli brat nowe imię ma to i tak go pozna. W jaki sposób?
__________________ "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin |
| |