Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-09-2007, 15:22   #51
Mira
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
„Udało mu się! Naprawdę mu się udało! Na Wiernym zawsze można polegać...”

Uszczęśliwiona Basia zobaczyła, jak Wierny niesie w pośpiechu ranną łączniczkę. Dziewczyna trzymała się go, więc wciąż żyła. Sanitariuszka poczuła jak radość wypełnia ciepłem jej napięte do granic możliwości ciało.

- Zanieś ją do schronu. – krzyknęła do porucznika, po czym sama ruszyła w tamtym kierunku.

Zapanował w miarę ogólny spokój. Znów można było zebrać myśli i skoordynować działania.

Już nie z takim pośpiechem, jak w przypadku Czarnego, sanitariuszka opatrywała Olgę. Dziewczyna straciła dużo krwi, ale widać rękami i nogami trzymała się życia. To nie była jedna z tych rozhisteryzowanych panienek, które przystępują do powstania, by być blisko swych ukochanych. Olga była z „Wigier” – tu każdy był zahartowany.

Basia podniosła na chwilę wzrok. Wiedziała, że Wierny cały czas kręci się w pobliżu, pełen niepokoju o lubą.

- Poruczniku, - zakrzyknęła do niego, uśmiechając się przy tym pokrzepiająco – Wszystko będzie dobrze. Jeśli chcesz się przydać, to sprowadź Chmurę na zmianę opatrunku. Zrobimy wymianę!

Zachichotała wesoło, lecz widząc zmęczoną twarz Olgi, umilkła. Zakładając bandaże tak, by jak najmniej urazić dziewczynę, młoda sanitariuszka mówiła do rannej:

- Naprawdę będzie dobrze. Straciłaś dużo krwi, więc będziesz osłabiona, ale… dasz radę. Nie masz co się obawiać, że zostawią cię przy ewakuacji jako ciężko ranną…

Basia ugryzła się w język. Ta argumentacja przypomniała jej o Junaku. On nie miał co liczyć na ocalenie. Nie był w stanie poruszać się o własnych siłach, wobec czego nikt go nie dopuści do odwrotu kanałami. Oczy sanitariuszki pociemniały ze smutku.

- No już, skończyłam. Teraz powinnaś odpocząć. – zwróciła się do Olgi.
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline