Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-08-2022, 21:40   #46
Arthur Fleck
 
Arthur Fleck's Avatar
 
Reputacja: 1 Arthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputację
Miguel słysząc dźwięk nadlatującego śmigłowca miał straszne przeczucie, że jeśli szybko nie wydostanie się z tej części dzielnicy, źle się to dla niego skończy. Podważył i odsunął właz a potem wyskoczył z kanałów. Chwycił za strzelbę leżącą obok a potem skulony ruszył nie oglądając się za siebie. Wbiegł w zasłonę dymu a potem przemykał od jednej osłony do drugiej modląc się do swojego Boga by gdzieś w pobliżu nie czaił strzelec wyborowy. Po drodze zauważył kolejną broń, którą schował za pasek spodni. Gdy dotarł na zapuszczony parking galerii handlowej nie czuł zmęczenia, nie wypluwał płuc, skroni nie rosił pot. Zastanawiał się skąd u niego taka kondycja, gdzie tak wytrenował swoje ciało. Odpowiedź wydawała się oczywista, choć wciąż wypierał tą straszną myśl, że w przeszłości pracował jako sicario. A jednak istota ukryta głęboko w jaźni coraz częściej dochodziła do głosu. Ksiądz czuł jej obecność, czuł jakby był opętany przez złowrogą siłę. Czy to nie Daniel Luna go zmusił by zastawił zasadzkę? A teraz planował kolejne ruchy, wykorzystywał elementy otoczenia by zdobyć przewagę nad przeciwnikami. Gdy tylko przedarł się przez gruz do środka nieczynnej galerii, całą uwagę skupił na znakach informacyjnych, próbując rozeznać w sytuacji. Gdy już znalazł to czego szukał pobiegł korytarzem, aż dotarł do Menager’s Roomu jak głosiła tabliczka na drzwiach. W pomieszczeniu nie było nikogo, w środku panowały ciemności. Kapłan dopadł do konsolety. Zaczął na chybił trafił włączać kolejne przełączniki i przyciski. Nic się nie zadziało. Dostrzegł leżącą w kącie wtyczkę. Włożył ją do kontaktu a wtedy konsoleta rozświetliła się jak bożonarodzeniowa choinka. Zaczął studiować naprędce poszczególne oznaczenia. Najpierw uruchomił monitoring, na ekranie miał podgląd i mógł swobodnie przełączać obraz z poszczególnych kamer. Ten skierowany na korytarz gdzie znajdował się Menager’s Room pozostawił cały czas włączony by wiedzieć kto i kiedy się zbliża. Następnie zaczął opuszczać rolety antywłamaniowe w oknach i drzwiach, zgasił światła tak by całą halę pogrążył półmrok. Żaluzje opuścił również w Manager; s Roomie, wygasił światło a pozostawił je jedynie to w korytarzu przed drzwiami do swojej kryjówki. Skryty w półmroku skierował strzelbę z noktowizorem w kierunku drzwi, czekając na śmiałka, który pierwszy skieruje tu swoje kroki. Nie musiał polegać na słuchu, bo korytarz miał na widoku, więc na koniec postanowił umilić czas pozostałym w nietypowy sposób. Z głośników popłynęła na cały regulator wybrana losowo piosenka, w lepszych czasach puszczana zapewne gdy ludzie chodzili tu robić zakupy.

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=wiiMAq13-ZI&t=106s[/MEDIA]

Orientacja: 10=5 zatrzymań, terminal komputerowy lub inny przedmiot zdolny do wpływania na lub kontrolowanie terenu (4) + mała naturalna osłona: ciemność (1)

 

Ostatnio edytowane przez Arthur Fleck : 12-08-2022 o 21:43.
Arthur Fleck jest offline