Pliman doskonale odczytuje tropy. Jednak GreK ma rację, to wszystko są tyko poszlaki. Nie macie żadnych materialnych dowód na to, że to Camille Burrow zleciła porwanie.
Udowodnienie tego na pewno będzie bardzo trudne, jeśli nie niemożliwe.
Dla was, jako rifterów niemal wszystkie tropy prowadzą do Camille i do klubu. Nie wiecie jednak, gdzie jest Molly. Możecie tylko przypuszczać, znowu po poszlakach, że w "Dzikiej Orchidei"
Dlatego też rodzi się pytanie, co chcecie w tym momencie zrobić.
Odnaleźć Molly i ją uwolnić?
Próbować udowodnić winę siostry burmistrza?
Czy może jeszcze coś innego?
Co do ochroniarza, to tak:
- Tarkowsky może znać tego ochroniarza, choć na pewno nie on jeden pilnuje klubu. Możecie próbować się powołać na tę znajomość, jeśli znowu traficie na jego zmianę. Mordę ma dość charakterystyczną, więc nie pomylicie go z nikim innym.
- co do odporności tego ochroniarza, czy też innych pracowników klubu na zdolności Henry'ego, to już musi się okazać w praktyce. A to znaczy dokładniejszy opis tego, jak chcesz go przekonać plus rzut.
Zasady mechaniczne, postaram się opisać dzisiaj popołudniu. Są dość proste, więc nie powinno być problemu z ich ogarnięciem.
Jak przeanalizujecie jeszcze raz wypowiedź Camille, to zapewne odkryjecie, że to niemal jak przyznanie się do winy
Camille, to jak przekonał się Boznasky, doświadczony i potężny rifter, więc na pewno bezpośrednia konfrontacja z nią, nie będzie łatwa.