Zakładam, że pozwolono im wycofać się do rezydencji, jako że nikt jak dotąd nie wdawał się z nimi w dyskusję (metodą cichego przyzwolenia, Teoffen umyło ręce
). Jeśli Rust albo Waldemar nie będą stawiać im swoich warunków, to najemnicy rzeczywiście wycofają się tam powoli i tam Leo rozpocznie ostrzał (jak w poście
Nanatara). Efekt tego będzie taki, że towarzystwo zabunkruje się w dworku.
Jutro/pojutrze zapewne usiądę do pisania i będziecie mieli ten rozwój sytuacji opisany fabularnie.