Mały Regis myślał chwile cóż uczynić, wszakże nawet bardzo głodna sfora wilków powinna przestraszyć się grupki ludzi, a co dopiero nieludzi?! Sam widok trolla czy insektoida powinnien je odstraszyć, a nie mówiąc już o węchu, przecież to jest niejadalne. Nie wspominając o wampirzycy, której raczej instyktownie każde zwierze powinną unikać.
- Wystarczy tylko pokazać kto jest silniejszy - wrzasnął wiedząc, że zwierzęta są dość płochliwe na ogół. Po czym sięgnął po wystający z ogniska drąg drewna, który płonął. Drugą ręką dobył sztyletu i stał blisko ognia oczekując na dotarcie do niego wroga."Myśle że mały unik i trach! stek z wilka" - rozważał obserwując dokładnie dziwnych napastników.
__________________ Gdybym nie odpisywał przez 2 dni.. plsss PW:)
-"Na horyzoncie widzisz szyb kopalni"
-"Co to za rasa szybko-palni?"
Czego pragnie eMdżej?! |