Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-08-2022, 00:41   #68
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
T 18 - 1998.02.01 nd, przedpołudnie

- Oki, to mój post jest :> Termin już w miarę standardowy czyli do pt. 09.02. To 6 dób na sklejenie i wrzucenie posta :>


Stan zdrowia:


Barabasz "Buck" Kazinski - 10/10; s.zdrowy (0)
- Mi Na Wen - 10/10; s.zdrowy (0)
Lyra Pereira Carvalho - 10/10; s.zdrowy (0)
- Eurico Avilés Otero - 12/12; s.zdrowy (0)


Budżet AIM:

stan wyjściowy: 152 000 $

+ 100 $ za terminowy post
+ 1x 3 000 $ za planistyczną strategię


stan końcowy: 155 100 $

20x 200 l beczek ropy (Grenada)


---




- Oki, to teraz tak...


- Co do kubańskiego duetu to myślę, że najprościej założyć, że byli w oryginalnej grupie AIM przysłanej na Grenadę. I tam mieli jakieś perypetie (choroba, kontuzja, coś w ten deseń) co spowodwało opóźnienie ich wyjazdu z Grenady. A teraz po prostu dotarli rejsowym samolotem na Margaritę jak większość najemników. Zaś ich sprzet Buck i reszta wesołej załogi zabrali kutrem razem z resztą ekwipunku.


- Zaś co do samego posta to w tej turze właściwie minęła noc. Czyli jest dość wczesna niedziela. Po prawdzie niejako zaspacjowałem akcję aby nowa postać mogła dołączyć no i jakoś wgrać się w temat tego całego planowania i działania. Od tej pory myślę, że dobrze by było jakbyście zwracali uwagę na swoje wzajemne posty zwłaszcza jeśli są to wspólne scenki a nie solowe. Właśnie jak mój post gdzie na końcu obu moich scenek domyślnie obie postacie się spotykają pierwszy raz od rozstania na Grenadzie.



@Buck


- W scence Bucka w sumie jest podsumowanie wczorajszej narady. To co kto powiedział, zrobił, zaplanował czy obiecał. No i jak na tak wczesnym etapie to jest bardzo wiele niewiadomych i zmiennych przez co trudno coś powiedzieć na pewno. Zaś inne procesy jak umieszczanie agentów czy inne takie zagrywki po prostu potrzebują czasu aby przyniosły widoczne efekty.


- Gadania było sporo. Myślę, że wszyscy powiedzieli co dali radę. I nie ma co tego przedłużać. Czas wysnuć wnioski, coś zaplanować, powziąć decyzję no i zacząć działać.



@Lyra


- Właściwie scenka Lyry to takie streszczenie ostatnich parunastu godzin. Głównie po lotniskach i hotelach. I takie wstępne wprowadzenie postaci na scenę.

- Dymitri i Carla odbierają Kubańczyków z lotniska i zawożą na rancho do reszty najemników. Z samymi najemnikami to ostatni raz widzieli się z tydzień temu jeszcze na Grenadzie. Po drodze głównie Carla streszcza co się na Margaricie działo przez ostatni tydzień czyli odkąd przypłynęła z Buckiem i resztą kutrem na wyspę.



---


@Wszyscy


- W razie udanego przewrotu (który obecnie jest mocno mgliście zarysowany) reakcja Caracas jest trudna do przewidzenia. Zależy od dwóch podstawowych czynników: militarnego - jak szybko by zorganizowały się siły zbrojne do reakcji; i politycznego - jak szybko rząd/prezydent zdecyduje się co robić w obliczu zamachu.

- Militarnie siły kontynentalne działają wedle ogólnej zasady "im później tym więcej". Czyli im więcej będą miały czasu tym większe siły powinny być w stanie zmobilizować. Przerzut na wyspę może odbyć się drogą morską (statki desantowe LST oraz w razie potrzeby zarekwirowane promy cywilne) oraz lotniczą (42 brygada spadochronowa, desant śmigłowcowy, lądowanie na lotniskach). Jest raczej pewne, że logistyka nie powinna pozwolić przerzucić na raz więcej niż 1-2 kompanie drogą powietrzną i 1-4 kompanie drogą morską (LST) i trudną do oszacowania ilość ewentualnie zarekwirowanymi promami. A mniejsze siły na pokładzie jednostek marynatki czy śmigłowcami można przerzucić na wyspę nawet w ciągu kilku dni od zamachu (+/- decyzja polityczna).


- Jednoski lądowe są skadrowane czyli mają ok 1/3 pełnej siły na stopie pokojowej czyli takiej jak obecnie. Z tych sił można by coś uszyć względnie szybko (1-2 tyg) do ewentualnej kontrakcji na wyspie. Znów +/- czynnik polityczny. Do tego w razie ogłoszenia mobilizacji w ciągu 1-3 tyg jednostka może podwoić lub nawet zbliżyć się do pełnych stanow osobowych powołując pod broń rezerwistów. Wyszkolenie świeżych poborowych chociaż w minimalnym stopniu to ok 1 m-c, jak chociaż coś więcej to kolejne miesiące.


- Najbliżej Margarity są cztery jednostki:

3 Dywizja Piechoty z Caracas
4 Dywizja Pancerna z Maracay
5 Dywizja Piechoty “Jungle” z Ciudad Bolivar
42 Brygada Spadochronowa z Maracay


- I jakby rząd szykował jakieś siły inwazyjne to prawdopodobnie sięgnie po tą pulę. Wszystkie są względnie blisko kontynentalnego wybrzeża.



---



Cytat:
Buck w ostatnim akapicie nakreślił to, jak wyobraża sobie następne działania najemników, nie opisywałem szczegółowo podziału naszych sił ze względu na to, że nie jestem już jedynym graczem w sesji. Buck do tej pory dowodził dość autorytarnie, ale nie ma nic przeciwko temu, żeby podzielić się ciężarem odpowiedzialności za te operacje. Jak już nasz nowy bojownik zostanie wprowadzony możemy zdecydować, jak się dzielimy zadaniami. Ewentualnie jestem też otwarty na jakieś nowe propozycje i pomysły.
- Skoro teraz jesteście we dwoje no to chyba faktycznie ładniej by było wspólnie to omówić i zaplanować

- Co do obsady kutra "Czarnego Konia" to Cantano obiecał znaleźć załogę ze swoich ludzi do końca przyszłego tygodnia. Do tego czasu macie do dyspozycji poprzedni skład. Albo coś wykombinujcie.



Cytat:
Czy to zadupie faktycznie jest aż tak zacofane, że nie mają czegoś takiego jak telefon? Czy jeżeli udałoby się umieścić jakiś potencjalnych agentów-obserwatorów w jakiejś tam miejscowości, w której zupełnie przypadkowo stacjonuje jednostka wojskowa, to czy taka osoba nie miałaby dostępu do telefonu, nawet publicznego, w rodzaju budki telefonicznej czy czegoś takiego. Tak naprawdę on musi przekazać tylko z góry zaplanowane informacje w rodzaju, że najlepsze kasztany rosną na placu Pigalle a Che Guevara najbardziej lubi je prosto z ogniska Zdaje sobie sprawę, że w razie rozpoczęcia jakiejś większej rozróby władze centralne mogą próbować odciąć łączność telefoniczną z wyspą, ale sądząc po niewielkiej odległości między kontynentem a Margeritą prawdopodobnie udałoby się zorganizować jakąś łączność radiową ze z góry zorganizowanym punktem a do tego punktu informacje mogą docierać w wyżej wymieniony sposób, gdyż raczej mało prawdopodobne żeby zlikwidowano łączność w całym kraju.
- Trochę nie do końca jestem pewien czy dobrze rozumiem o co pytasz. Ale jbc to Cantano mówił o tych poza wyspowych agentach o umieszczeniu ich w załodze promów pływających między wyspą a kontynentem. To zwykle jest ruch wahadłowy i najczęsciej w ciągu doby jest wahadło "kontynent - wyspa - kontynent". Ale trudno o zorganizowanie łączności na statku bo telefonów nie ma a radiostacja jest na mostku. Stąd ta zwłoka gdy taki agent wróciłby na wyspę jakby miał coś ciekawego do zameldowania.

- Zaś telefony stacjonarne są i na wyspie i na kontynencie. I w budkach, i w hotelach, zwykle w recepcji czy podobnie, albo na poczcie itd. w realiach z końca poprzedniego wieku. Takie kablowe łącza idą przez jakąś centralę ale pewnie jest jakiś podmorski kabel jaki łączy wyspę z lądem. W razie gdyby rząd chciał zrobić blokadę telefonów mógłby po prostu zablokować z takiej centrali wszelkie połączenia z wyspą.

- Zaś co do łączności radiowej... No to trochę zależy od paru zmiennych. Zwykła, plecakowa radiostacja ma zasięg 10-20 km otwartego terenu. Większa, taka jak z pojazdów na 25-50 km otwartego terenu. Tymczasem z cypla Chacopata (najbliżej ku Margaricie wysuniętemu z kontynentu) do Porlamar jest w linii prostej ok 30 km. Do wyspy Coche jest ok 10 - 20 km (zależy gdzie przyłożyć linijkę). Z Barcelony do Porlamar w linii prostej jest ok 115 - 130 km. Do Caracas ok 320 - 340 km.

- Na takie odległości mógłby się sprawdzić albo telefon satelitarny co jest sprzętem dość trudno dostępnym i wpadającym w oko albo jakaś stacjonarna rozgłośnia radiowa.




Cytat:
Kwestia druga, to gotowość operacyjna wojsk Wenezueli, którą opisał Cantano. Czy faktycznie jest tak, że oni są w stanie wysłać całą dywizję, w ciągu kilku dni, na w sumie wcale nie łatwą operację. Oni toczą teraz jaką wojnę, czy coś? Współcześnie wygląda na to, że do przygotowywania tego typu rzeczy potrzeba nie tyle tygodni co miesięcy. Inaczej kończy się to tragicznie, nawet dla najlepiej wyszklonych „desantowców”, co można było zaobserwować nie tak dawno i nie tak daleko stąd Gdyby na przykład teraz zlecono naszemu wojsku przeprowadzanie czegoś takiego z dnia na dzień, nawet pomimo obecnej sytuacji, to czy w ogóle byłoby to możliwe? Czym innym jest przelot kilku śmigłowców czy nawet próba wyprowadzenia tego co aktualnie jest w stanie wyjechać z koszarów, ma pod ręką zapas paliwa i amunicji, a czym innym przerzucenie całej dywizji.
- No na to mam nadzieję odpowiedziałem w poście i powyżej Ogólnie im wiecej czasu tym więcej sił rząd będzie mógł zmobilizować i przerzucić. Ale to zależy od wielu zmiennych.



Cytat:
Do tego jeszcze pytanie bonusowe: czy w ramach budżetu, który mamy na naszą rewolucję, możemy na przykład zatrudnić konkretnych specjalistów, których może nam brakować albo czy nasza centrala posiada możliwość wykupienia na przykład informacji wywiadowczych, zdjęć satelitarnych (mieli już wtedy satelity?) i czy na takie rzeczy możemy przeznaczyć środki z naszego budżetu. Pytam zarówno o dostępność jak i cenę.
- BN-ów tak, możecie ich projektować i kupować podobnie jak pomocników dla głównej postaci. Czyli jak za 70 pkt to 70 000 $ itd. Jak przy robieniu KP. A fabularnie to będą kolejny przysłani przez AIM najemnicy. Podobnie jak w grze na PC można było domówić za kasę dodatkowych najemników

- Co do satelit szpiegowskich to coś kojarzę, że już ich uzywano w latach Zimnej Wojny. No ale mimo wszystko nie sądzę aby AIM miało własnego satelitę szpiegowskiego

- A co do tych danych wywiadowczych to powiedz coś więcej co to by miało być i jak wyglądać



Cytat:
Aha, no i jeszcze info, że od jutra do wtorku, jestem poza netem ;D
- Oki, dzięki za info i miłego weekendu życzę
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline