Cytat:
Ponieważ kolejka nie została jeszcze oficjalnie zamknięta, pomyślałem o poszerzeniu puli pytań do mieszkanek tego uroczego miejsca - pierwsze (wzmiankowane w fabularce) dotyczy możliwości polowania w okolicy; jakie można tu spotkać zwierzęta etc.
|
- Górskie
Podobne jak do naszych europejskich gór czyli Alp, Karpat itd. Dziewczyny głównie zakładają sidła na zające i drobą zwierzynę albo sieci na ryby. Czasem zbierają grzyby i inne runo leśne jak jest na to sezon ale była zima to z tym raczej kiepsko.
Cytat:
Później, może podczas kolacji albo następnego dnia o poranku, Greta poszuka okazji do zadania pustelniczkom dodatkowych pytań - czy w okolicy są jakieś zamieszkane miejsca poza Zelbadem; czy spotkały w ostatnim czasie rozbójników albo nietypowe drapieżniki; czy wiedzą, do kogo należały ruiny w mglistym lesie?
|
- Nikt tu na stałe oprócz nich nie mieszka. Najbliższa osada to właśnie Zelbad. Czasem się trafi jakiś pasterz czy ktoś taki ale w zimę to kompletne bezludzie.
- Widziały czasem z daleka, z blank swojej stanicy, że tam w mglistym lesie są jakieś ruiny ale nie chodziły tam. Zwykle mgła je zasłania i widać tylko mgłę albo kawałek lasu. Dopiero jak mróz ściśnie w zimie albo wiatr na chwilę zwieje mgłę to widać coś z tych ruin.
- Żadnych rozbójników nie spotkały. W zimie w pobliskiej dolinie widziały ślady czegoś dużego. Może troll, może niedźwiedź, trudno powiedzieć. Nie chodziły tam potem a samego stworzenia nie widziały.
Cytat:
Chociaż łuczniczka jest zagorzałą czcicielką Taala, konfrontacja z posągiem Młotodzierżcy w zrujnowanej kaplicy głęboko ją poruszyła i uduchowiła. Jeśli istnieje możliwość odkupienia od osadników jednej lub dwóch mlecznych kóz (nawet za podwójną cenę), Greta wysupła odpowiednie fundusze, by sprezentować zwierzęta opiekunkom kaplicy. Mam na coś rzucić?
|
- Tak, kozę czy owcę można odkupić od którejś z rodzin. Koszt to 30 PZ za kozę i 40 PZ za owcę za 1 sztukę.