Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-08-2022, 19:00   #255
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Cytat:
Ponieważ kolejka nie została jeszcze oficjalnie zamknięta, pomyślałem o poszerzeniu puli pytań do mieszkanek tego uroczego miejsca - pierwsze (wzmiankowane w fabularce) dotyczy możliwości polowania w okolicy; jakie można tu spotkać zwierzęta etc.
- Górskie Podobne jak do naszych europejskich gór czyli Alp, Karpat itd. Dziewczyny głównie zakładają sidła na zające i drobą zwierzynę albo sieci na ryby. Czasem zbierają grzyby i inne runo leśne jak jest na to sezon ale była zima to z tym raczej kiepsko.



Cytat:
Później, może podczas kolacji albo następnego dnia o poranku, Greta poszuka okazji do zadania pustelniczkom dodatkowych pytań - czy w okolicy są jakieś zamieszkane miejsca poza Zelbadem; czy spotkały w ostatnim czasie rozbójników albo nietypowe drapieżniki; czy wiedzą, do kogo należały ruiny w mglistym lesie?
- Nikt tu na stałe oprócz nich nie mieszka. Najbliższa osada to właśnie Zelbad. Czasem się trafi jakiś pasterz czy ktoś taki ale w zimę to kompletne bezludzie.

- Widziały czasem z daleka, z blank swojej stanicy, że tam w mglistym lesie są jakieś ruiny ale nie chodziły tam. Zwykle mgła je zasłania i widać tylko mgłę albo kawałek lasu. Dopiero jak mróz ściśnie w zimie albo wiatr na chwilę zwieje mgłę to widać coś z tych ruin.

- Żadnych rozbójników nie spotkały. W zimie w pobliskiej dolinie widziały ślady czegoś dużego. Może troll, może niedźwiedź, trudno powiedzieć. Nie chodziły tam potem a samego stworzenia nie widziały.



Cytat:
Chociaż łuczniczka jest zagorzałą czcicielką Taala, konfrontacja z posągiem Młotodzierżcy w zrujnowanej kaplicy głęboko ją poruszyła i uduchowiła. Jeśli istnieje możliwość odkupienia od osadników jednej lub dwóch mlecznych kóz (nawet za podwójną cenę), Greta wysupła odpowiednie fundusze, by sprezentować zwierzęta opiekunkom kaplicy. Mam na coś rzucić?
- Tak, kozę czy owcę można odkupić od którejś z rodzin. Koszt to 30 PZ za kozę i 40 PZ za owcę za 1 sztukę.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline