Całkiem spoko, taki mocno 90s' vibe. Podoba mi się, mimo że tytuł trochę odstraszał
Poniżej kawałek który darzę szczególnym sentymentem, miałem okazję zagrać jego cover na pożegnaniu sezonu w Choszcznie na jakimś dniu ogórka, zanim pandemia rozkręciła się na dobre:
https://www.youtube.com/watch?v=O8VmoqBz9Vg