Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-08-2022, 15:48   #23
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
-"Hej, sowy, puchacze, kruki, I my nie znajmy litości! Szarpajmy jadło na sztuki, A kiedy jadła nie stanie, Szarpajmy ciało na sztuki, Niechaj nagie świecą kości! - Zacytował poetę w języku Polan następnie wyciągnął garść orzechów przyniesione przez Jyhada i przyzwał je mową ptaków.

Za paskiem skrytym pod płaszczem miał gruby konar z powbijanymi w niego kłami i pazurami psów oraz kotów. Godzinę spędził, wędrując po parku. wyglądając, jakszalony bezdomny od czasu do czasu kracząc do swoich latających towarzyszy.

Gdy usłyszał krzyki w słuchawce, ucieszył się, że jego guhole sprzeciwiły się rozkazowi powrotu do domu. Podbiegł do samochodu - Za mną moje czarne słońca- Zakrakał do stada, ale nie liczył na to, że go posłuchają, ledwo co wyjaśnił im powody patrolu, były głupsze, niż się spodziewał.

- Gdzie jest cel ?! Jesteśmy w drodze- Spytał na wspólnym kanale następnie podał kierowcy adres chciał pomóc chronić śmiertelnych.
 
Brilchan jest offline