Strzeliłaś kebabowi w plecy.
Bez żadnych strzałów ostrzegawczych... bez stać policja...
To naprawdę nie zachęca do stania plecami do Margo.
A pamiętasz tę wstawkę, gdzie wspominałem o sesji DnD, gdzie strażniczka miejska tłukła na moich oczach kolesi?
Tam też byłem zaangażowany w interesy nie do końca opodatkowane.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |