- Dziura. - powiedział głośno Czmych konstatując odkrycie na górze, czym nie omieszkał się po chwili podzielić ze stadem - Dziura!
Echo zabawnie odpowiedziało ma jego okrzyk nadając mu niemal orczej, a może i ogrzej głębi i mocy co Czmychowi spodobało się, bo zaraz krzyknął raz jeszcze. - Dziura!!! Wielki Czmych!!!!
Echo grzecznie snotlingowi zaś odpowiadało ...ra... ra... raa.. oraz ..ych...ych...ych.
Zaraz jednak gromadny przepatrywacz przypomniał sobie po co wlazł i zrzucił kompanom jedną z lin. Gdy kolejne zwoje niknęły w ciemności coś mu mówiło, że o czymś zapomniał. Ale powiedziało to wyraźnie dopiero gdy niezaczepiony drugi koniec liny również spadł. Snotling mruknął pod nosem jakieś goblinie przekleństwo i rozejrzał się do czego przywiązać drugi koniec drugiej liny. Tym razem przed spuszczeniem pierwszego.
__________________ "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin |