Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-09-2022, 22:42   #75
malahaj
 
malahaj's Avatar
 
Reputacja: 1 malahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputację
Ok, coś wyplułem. Kilka spraw.

1. Mój błąd, że tego chyba nie dookreśliłem, ale Buck zdecydowanie wolałby jechać autami i promem. Chodzi głownie o sprzęt. Nie mam zamiaru na te eskapadę zabierać długie broni czy widocznych pancerzy, ale pytanie jak jest ze sprzętem, typu broń krótka, jakiś noże i inne co mnisze przedmioty. Przypuszczam, że samolotem nie nada. Czy przy przeprawach promowych też są jakieś kontrole, np. sprawdzaj bagażnik auta, czy coś takiego.

Jeśli nie do rozważam, zostawienie info dwójce, która dopiero przypędzi na Margaritę, żeby dowiozła nam lądem pomniejsze zabawki. Buck przed wyruszaniem uprzednio swoja grupę, albo sobie to przygotowali do transportu w razie czego.

Generalnie poza pierwszym przerzutem Buck preferuje raczej unikanie przelotów rejsowych, zawłaszcza, jak trzeba to robić przez Caracas. Chyba, że wyjdzie coś bardzo pilnego, to wtedy wyraźnie dam znać, ze są takie plany.

2. Swój plan działanie w Barcelonie już nakreśliłem, ale Buc przez wyruszeniem w drogę jeszcze dopyta Cantanoców i Stanleya (mailowo) czy nie mają jakiegoś kontaktu czy innego punktu zaczepienia w tej Barcelonie.

3. Zakupy. Przyznam, że to trochę głupia sprawa, bo nei sprawdził tego wcześniej, ale z cennika wyszło mi, ze taki FN-FAL w najtańszej wersji to jaki 6215 zielonych, AK-47 trochę taniej bo 3700. Przy naszym budżecie to wychodzi, że tych pierwszych możemy kupić ze 20 sztuk (124300, a tych drugich może 40 (148000 i to nie uwzględniając kosztów amunicji. Nie uwzględniam tu sprzedaży ropy, bo nie wie ile z tego będzie. Lichutka ta nasza partyzantka, oj, lichutka MG potwierdzić lub skoryguj moje powyższe wyliczenia bardzo proszę.

Co do typu uzbrojenia to osobiście skłaniam się do tych dwóch rodzajów. Za pierwszym przemawia fakt, że są w niego uzbrojeni żołnierze na wyspie co daje kilka przewag, za drugim przemawia cena, łatwość obsługi i chyba większa wartość w terenie zurbanizowanym. Wada jest konieczność zapewnienia większych zapasów amunicji, jeśli nie jest ona dostęp na wyspie.

Sonichu wypowiedz się proszę jak to widzisz. Ja jestem za tym, żeby na ten moment kupić te 20 sztuk FN-FAL. Z jednego i drugiego źródła na razie kupić powiedzmy po 10 - 12 sztuk, żeby zboczyć jak to wyjdzie.

Pytania do MG;

4. Jaka jest ładowność kutra (naszego starego i ewentualni dostarczonego przez Cantanowców). Ile na raz możemy przewozić karabinów waz z amunicją?

Cytat:
- Koszt (ammo, paliwo, smary, pojazdy, broń, pomieszczenia, teren, zabezpieczenie, wyzywienie, socjal itd.) szkolenia to 1 tydzień szkolenia = 5 000 $ za jeden kurs (grupę nauczyciel + uczniowie)
5. Co masz tu na myśli pod broń i amo? Bo w sumie to my właśnie kupujemy tą bron i amo. Czy do szkoleń to liczy się jakoś osobno w tej kwocie 5000, czy jeszcze inaczej.

6. Jak to jest z tym naszym budżetem fizycznie. My to mamy w gotowce ze sobą, czy na jakimś koncie, kto ma do tego dostęp, czy można za czarnorynkową broń i amo płacić BLIKiem?

7. Co do grupy zwiadowców to maj następujące cele do pierwszego zwiadu: Główny budynek rządowy taki „Pałac prezydencki” o ile maja tam coś takiego, główna siedziba Policji i jakiegoś lokalnego SB o ile istnieje. Lotnisko (głownie wieża, radary, jakaś inkasza łączność, zlokalizowanie gdzie stacjonują ATecy), Port (budynki czy infrastruktura odpowiedziana za łączność i koordynowanie nadpływających jednostek, główne koszary na wyspie, ze szczególnym uwzględnieniem potencjalnych tras przerzutu wojska do pozostałych punktów, Radio, Telewizja, plus lokalna siedziba przeciwników politycznych, którzy mogli by nam wejść w paradę. Interesuje mnie określenie pierwszych przybliżonych możliwość ataku, wraz z określeniem koniecznych do nich zasobów, potencjalnych zagrożeń i dróg odwrotu, jak również stałe obecny miejscu sil, które mogą stawiać czynny opór. Rzecz jasna wszystko ostrożnie, be pozbywanie się płaszczka turystów.

W tym samym czasie oczekuje od Cantanowców, że podobnie rozpoznają cele osobowe (najdzikszych ludzi władzy i oficerów wojska i policji, plus najważniejsza obsada lotniska, portu, radia i telewizji)


Jeśli te moje wyliczenia są prawidłowe i przepalmy właśnie cały nasz budżet, to następne kroki, będziemy musieli podjąć w celu jego przyspieszonego uzupełnienia. Sonichu myśli intensywnie o jakiś pomysłach w temacie, to dostaniesz stanowisko „starszego nad monetą”


No i jeszcze kilka rzecz nie związanych bezpośrednio z ostatnim postem

1. Jak funkcjonuje łączność na morzu? Np. na tym naszym kutrze było jakieś radio - jaki toto ma zasięg i czy jest możliwe zamontowanie na takiej jednostce czegoś mocniejszego, co po odpowiednim rozstawianiu kutra mogło by robić jako łącznik między wyspą a lądem (zakładając, że na kontynencie tez mamy radiostacje, która coś tam nadaje).

2. Jeszcze o promach cywilnych. Tan na fotce z sesji to naprawę wielka jednostka. Czy dobrze kminie, że coś takiego można w zasadzie wylądować się tylko w dostawnych do tego celu porcie? Czy z promów cywilnych, które raczej nie są do tego dostosowane „fabrycznie” można fizycznie urządzić desant na plaże, ala D-Day?

3. Agenci na kontynencie. Doprecyzuje, jakby nie było to jasne. Ja chce umieść gdzieś w pobliżu uprzednio zlokalizowanych baz wojskowych (tych z który potencjalnie może wyruszyć najszybciej atak na wyspę, głównie chodzi o desant i Marines) umieścić kreta, który jak zobaczy, że coś się dzieje (wojsko się mobilizuje), zadzwoni pod ustalony numer - do innego agenta, który będzie bliżej wyspy i będzie dysponował radiem - i ustalonym kodem przekaże co się dzieje, po to aby ten przekazał to na wyspę (kwestia łączności z wyspa się właśnie wykuwa ) Taki mocno prymitywny system wczesnego ostrzegania.

4. Jakie możliwość ma nasze A.I.M. względem reszty świata. Np. czy nasza agencja ma swoje kontakty w takim C.I.A. albo innym F.S.B.? Może w U.S. Navy nas lubią? Czy jest dla takich organizacji poważnym partnerem i może od nich uzyskać np. zdjęcie satelitarne danego obszaru, jakieś dane wywiadowcze, może inne wsparcie w danej akcji, albo ogólne wybadanie jak odnoszą są do planowanego tematu.
 
__________________
naturalne jak telekineza.
malahaj jest offline