Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-09-2022, 13:15   #78
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Cytat:
Ok, to na wstępie sorry za wszystkie literówki. Widzę, że się tego nazbierało. Uroki nocnego pisania, mimo, że sprawdzałem przed wysłaniem
- Szpoko, jak mawiali starożytni Sumerowie, nie robi literówek ten co nic nie pisze. Czy jakoś tak


Cytat:
Tzn. ja zrozumiałem, ze oni dali nam info w rodzaju: tam są koszary i oni w tych koszarach są skorumpowani. Załatwcie to.
Jeśli oprócz tego jest jakiś kontakt osobowy, z gatunku idźcie do tego i tego gościa, który jest tam tym i tym, to nie załapałem.
- No to jakoś tak to właśnie opisałem No ale zobaczymy, może z kulania wyjdzie, że ktoś, coś tam może znać w tej Barcelonie.



Cytat:
No dobra, to zapytam inaczej. Czy z naszego budżetu mamy sfiksować zakup broni dla całej tej partyzantki? Bo wychodzi mi na to, że na 20 ludzi to jakieś 120000$, nie uwzględniając jakikolwiek innych wydatków na sprzęt indywidualny. Ilu spodziewamy się mieć ludzi pod bronią w godzinie W? Pytam jako gracz, ale wspierany fachową wiedza mojej postaci Czy mówmy o liczbach rzędu 50-100 czy 300-500?
Snując te wszystkie plany myślałem raczej o czymś w tej drugiej okolicy i zdaje mi się, ze pod kątem wyszkolenia można spróbować to ogarnąć. Pytanie czy da się to ogarnąć pod kątem budżetu na podstawowe uzbrojenie dla tych ludzi? W sensie, czy Cantano wie, że to będzie kosztować cosik koło 500 x ok 6000$ = 3 000 000 zielonych za sam tylko karabin, dla takiego ludka (oczywiście jeśli założymy, że chcemy je kupować a nie np. zrabować z jakiegoś magazynu).
- No na metagrowym poziomie to inspirowałem się oryginalną grą. Jak pewnie pamiętasz tam otrzymywało się jakiś budżet na start ale on wystarczał na dość krótko. Potem trzeba było zdobywać miejscowe zasoby czyli przeciągnąć kopalnie na swoją stronę aby pracowały dla właściwej strony. Na Margaricie nie ma kopalni no ale jest cały przemysł turystyczny który przynosi dochody. No i planowałem, że w miarę postępów w wyzwalaniu wyspy to podobnie jak w grze najemnicy będą mieli dodatkowe już lokalne źródła dochodu. Ale w tej chwili to jesteście w takiej startowej Omercie (ta osada na środku, góry mapy). No i macie ten startowy budżet.

- Przy obecnym budżecie i raczej bez stabilnych, stałych dochodów trudno jest coś planować na większą i dłuższą skalę. Oczywiście dochodzi do tych gołych matematycznych finansów element RPG czyli te różne przygody i aktywności BG i ich sojuszników. Jak choćby ta przygoda z Cyrusem jeszcze na Grenadzie.


Cytat:
Czyli w sprzyjających warunkach mogę założyć, że na kuter spokojnie wjedzie 20 karabinów plus amo.
- 20 czy 50 pewnie tak. Przypominam, że przerzut sprzętu najemników z Grenady na Margaritę to coś jak ekwipunek wojskowo - surwiwalowy plutonu piechoty i to wszystko się zmieściło na kutrze rybackim. No chociaż rzucało się w oczy te wszystkie plecaki, torby, karabiny itd. jak tylko ktoś by zszedł do ładowni.



Cytat:
No luz. Ja zakładam, że te zabawy w Barcelonie i Grenadzie zajmą co najmniej kilka dni. Przez ten czas „zwiad” powinien stworzyć coś w rodzaju mapy z powbijanymi kolorowymi pineskami, które na początek z ogólnym, ale wraz z postępami zwiadu (przez kolejne tygodnie i miesiące) będą zapełniać się coraz bardziej szczegółowym opisem, planami, itp.
I to wszystko gdzieś w super tajnej kwaterze, w piwnicy pod świniajrnią :P
- Szpoko



Cytat:
Hihihi od razu pojawiał mi się w głowie plan na mały sabotaż
- Szpoko



Cytat:
No zdaje sobie sprawę z tego faktu, ale i tak uważam, że warto, więc Buck nalega aby Cantoano puścił to w ruchu. Sprawą łączności w sensie radia na kontynencie i ewentualnie jakieś sieci kutrów jako przekaźników zajmę się później.
- No szpoko, chciałem podkreślić, że to nie jest sprawa rzędu na k6 dni i gotowe tylko coś co zajmie o wiele więcej czasu i przygotowań.



Cytat:
No ja pytam, bo nie pamiętam jak to w grze wyglądało. Kojarzę tylko, że tam były dwie te organizacje i ta druga była „dużo mniej profesjonała”.
- Pewnie chodzi ci o MERC, załozoną przez byłego najemnika AIM. Ale po profilu zawodowym to były siostrzane organizacje.

- Tu jest link: https://jaggedalliance.fandom.com/wi...ruiting_Center


- A tu mowa o zdjęciach satelitarnych to raczej "trochę" inny profil działalności. Nie sądze aby taka AIM miała sama z siebie jakies satelity czy podobny sprzęt. A co dalej to podumam. A w sumie po co takie coś? Co one by miały dawać/robić takie fotki z satelity?
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline