Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-09-2022, 21:33   #72
Elenorsar
 
Reputacja: 1 Elenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwu
Odważny snot kroczył w przód. Widok kolejnych dwóch szkieletorów, ani trochę go nie zlonkł. Co by nie, to on je miecho, a oni jedno kości. I siem nie ruszajom. Może to nie som jakie potworne szkieletory, a jakowe zwykle trupy? Skoro siem nie paczajom, ani nie bijom, ani nie ruszajom, to muszom być najzwyklejsze truposze. Uf... mimo że siem nie bał, to kamień z serca Trartexowi spadł. Ale za to głowa go od tego myślenia rozbolała. Ot Król wymyślił. Przez niego Trartex siem namyślił już za pół życia. Kolejne pół bendzie musiał siedzić na nie myśleniu.

Rozglondajonc siem dalej Trartex ujrzał wiele rzeczy. Jego uwagem przykuły jednak grzyby. Aż mu ślinka pociekła. Z takich wielgachnych grzybów to by można i kawał dobrej zupy przygotować. A zupa na takim żabolowaym udko to musiałby by cud. Ale Czmych siem nie zgodzi, aby jego żaba gotować. Same grzyby też mogom być dobre. Ot snot miał plan. Grzybów nazbiera i ucztem dla reszty snotów przygotujem. Kiedy tu przyjdom to bendom mieli co zjeść i sił bendom mieli i za to wdzięczni Trartexowi bendom, a za to skarby mu oddajom. Tak, tak. To był dobry plan. Oo! I garnek nawet jest. To ci szczenście. Snot nie będzie musiał w skalę drążyć dziura, aby zupe mieć, gdzie ugotować. Nawet wielgachna łyżka obok leży. Bendzie czym to mieszać.

Trertex postanowił łyżkem (drewnianom lage) wzionć i obaczyć co w garnku (kotle) siem znajdujem. Może co by już tam kiedy szkielet, kiedy nie był szkieletem ugotował. To by Trartex siem wymsilać dużo nie musiał, a jeno podgrzał.
 
Elenorsar jest offline