Spoon poczuł narastający głód i zacisnął kły cały się spinając.
Nie lubił tracić cennej krwi… To było gorsze nawet od fizycznego bólu.
Wpatrywał się w Sanse zmrużonymi wściekłością oczami.
Właśnie został przez niego zaatakowany i był gotów oddać cios.
Jak nie posłucha Jusufa.
Zrobi się paskudnie… |