Ten scenariusz jest podobnież prosty, więc raczej nie powinno być aż takich problemów
Mi Raaz. Zależy jeszcze jak długo by to potrwało
Na początku na pewno się tego nie czuje, bo można wrzucać niemal te same teksty. Potem przez różnice w szybkości odpisów i podejmowane decyzje robią się już z tego dwie całkiem suwerenne sesje. A każda taka to jednak jakieś zobowiązanie, zwłaszcza że różnie w życiu bywa.
Cytat:
Napisał Brilchan Nie ma co wariować ucieszę się jeżeli się dostanę, nie pogniewam się jeżeli odpadną w razie czego będę miał gotową KP do innej sesji |
Myślę tak samo. Poza tym nie chciałabym trafić do wspomnianej grupy pechowców, ani nikomu tego nie życzę. Myślę też, że lepiej byłoby podejść do sprawy praktycznie, zamiast napalać się zbytnio. Zwłaszcza w tym momencie, gdy właściwie nikt nie ma pojęcia czy się dostanie. To może być potencjalnie każdy.