Dziś: wsiadam do skody octavii, BT wychwytuje mój telefon, łączy się, a z głośników leci ostatnio słuchana muzyka on-line, na ekranie pojawiają się sugerowane trasy w oparciu o historię jazdy i kalendarz.
W 2045: przechodzę operację gałki ocznej, żeby podłączyć się do mojego agenta przez biomonitor, potem operację rdzenia kręgowego, żeby zamontować neural link. Z neural linka wyprowadzam kabel przez nadgarstek (interface plug), żeby podłączyć się do auta. Na wyświetlaczu auta wyskakuje reklama: "kup chipset soket, żeby nosić w karku 10 milionów GB muzyki"
Po trzech operacjach i wydaniu 3000 eb możesz słuchać muzy w aucie. Oto cena postępu