Gobelinowi trochę odpierdoliło od sukcesu woda sodowa uderzyła mu do głowy zaczął recytować:
I wtedy to Czmych wespół z jego wierną żabą obezwładnili wroga
A Gobelin dzielnie i bohatersko uniósł młot zwany Szkieletołamaczem
I ciosem potężnym rozbił wroga, aby potem żłopać jego szpik
I mąkę kostną zażyć!
Gobelin spróbował rozbić kość, aby wyssać szpik, a potem spróbował rozetrzeć młotkiem kawałek kości, bo kiedyś widział jak Orgliny zasuwały biały proszek nosem a potem dostawały kopa siłu coby napierdalać wroga a on potrzebował tego kopa aby zabić kolejnych szkiletttówek! |