W takim razie wydaje mi się, ze nie ma sensu iść w pojedynkę, skoro i tak tłumy tam się kierują. Co najwyżej ten glejt dla właściciela karczmy można pokazać po kryjomu i tyle.
Ja ze swoim drugim odpisem dotyczącym listom poczekam, aż reszta się wypowie co do tego co już się pojawiło