Cytat:
Napisał Avitto A skąd! Tylko aby nam postaci nie wyszły bliźniacze, szybko zmieniłem koncept zachowania. Mój inkwizytor, z powodu niskiej ogłady, nie będzie już milczkiem jak Twój, tylko raczej chamem (będzie można dostrzec, gdy znajdzie sie poza "swoimi"). |
W sumie niska ogłada może też odzwierciedlać nietypową urodę,
blizny po ospie lub pokiereszowaną bliznami facjatę
Zatem milczek i cham... hm.. silnoręcy chociaż?
{Edit]
Co sądzicie o moim planie? Cytat:
Napisał Avitto @Wired
Po wpisie Elenorsara mam szczerą nadzieję, że chociaż Twoja postać będzie raczej typem kaznodziei |
Co to za kapłan co nie umie nawrócić wątpiących i pocieszyć zmartwionych?
"Oczy sugerowały jednak co najmniej wykształcenie,
przebijała się przez nie charyzma, a pełne uzębienie sugerowało że nie jest to członek plebsu (...) symbole sugerowały dla obeznanych dość jednoznacznie członka Zakonu Srebrnego Młota. Dobrze to wróżyło misji, wszak
zakon ten jest najbardziej uwielbiany przez lud, przemierzają Imperium docierając do najdalszych zakątków gdzie lud boży świątyń własnych nie ma, a słowa Sigmara jak i pomocy pragnie."
PS. Musze znaleźć lepszy avek, niestety większość artów kapłana Sigmara jest łysa.