- Brawo, brawo dla Joan. Jest to osiągnięcie. Ale tak… Ujawnienie tożsamości hakera może pociągnąć łańcuch ujawnień - skwitował Dean znad kartki jaką przygotował - Lepsze będzie chleb jasny czy pełnoziarnisty
-Pełnoziarnisty zdrowszy, ale biały smaczniejszy… Może bagietka? Co my właściwie robimy w megasamie?!
-Dopiero teraz się skapłaś?
-Mieliśmy iść do Mo, a nie robić zapasy na 3 dni.
-Eddie zeżarł ostatnio tyle cukru i jeszcze te energetyki… Nie wiem czy same sole przeczyszczające wystarczą.
-Strawił już jak nic…. Wziąłeś też mąkę i olej? Lepiej dołóż soli i słodkiego - to substancje, które najszybciej się traci z organizmu.
-Nie zaszkodzi dokarmić go czymś normalnym jeśli ma wrócić do normy. Potem się z nim rozliczymy i tyle. Do kasy i idziemy.
-Diano, lepiej ty weź najcięższe rzeczy.
-Wolę nie myśleć w jakim stanie jest Eddie... Znerwicownay ratlerek?
-On nie jest psem!
-To była metafora
__________________ You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh |