Wstawka fabularna pojawiła się w wątku wczoraj. Chciałbym w pierwszej kolejności podkreślić, że Greta zrobi wszystko, aby jak najlepiej przyswoić sobie fizjonomię i zapach dziwnego drapieżnika, martwym pumom nie poświęcając prawie wcale uwagi (już wcześniej zakładałem, że ich futro po takiej konfrontacji nie będzie praktycznie nic warte). Dziewczyna jest dość przesądna, aby w skrytości ducha lękać się spaczenia Chaosem, dlatego będzie trącała odmieńca kijem starannie unikając dotknięcia truchła gołą ręką.
I chociaż w fabularce namawia wszystkich na szybki powrót do obozowiska, po namyśle chciałbym jeszcze zadeklarować szukanie tropów w miejscu, gdzie NPC zauważyli tajemniczego obcego - ale w żadnym przypadku nie w pojedynkę, Greta spróbuje znaleźć jakieś ślady tylko mając za plecami asystę towarzyszy. Jeśli nikt inny nie będzie zainteresowany szukaniem tropu ludzkich stóp, powróci do propozycji wycofania się do obozowiska.