Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-10-2022, 20:18   #48
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Spokojny sen w wygodnym łóżku optymistycznie nastroił Darvan,a dobrego samopoczucia nie zepsuło nawet zniknięcie Apollyona. Co prawda zaklinacz chętnie by zamienił parę słów z półorkiem, ale był przekonany, że cokolwiek tamten by powiedział, to i tak nie miałoby to związku ze sprawą, którą mieli rozwiązać.

Nie dało się ukryć, że śniadanie, jakie przygotowała Gertruda, chociaż smaczne, to zdecydowanie przyczyniło się do tego, iż mieszkańców interesującego ich baraku nie zastali. Na szczęście nie było kłopotów ze znalezieniem miejsca, gdzie owi mieszkańcy pracowali.
A tu czekała na Darvana prawdziwa niespodzianka.

- To ona mnie wczoraj śledziła - powiedział cicho do kompanów.
- Ach, Ingrid, jak miło cię zobaczyć! - Uśmiechnął się szeroko i ruszył w stronę dziewczyny. - Możemy porozmawiać?
 
Kerm jest offline