Eleril uśmiechnęła nieznacznie, ale potem usiadła na kamieniu zamyślona.
- No pewnie, że nie zna pani żadnej Jaskółki, ani Kukułki czy Innej Pustułki. Ja takoż szamosz. Ja to w ogóle oka mam popsute i nic nie widzem. – zaczął tracić szczątkowy szlachecki akcent jaki posiadał – Ja to nigdy nie donoszę, chyba, że ten Kierpan Krawczyk coś pani nakłamał, ale to drań jest. No i był ten Vito Niestwórz, ale to menda była i kłamliwa szuja. Ja tam nie wtykam nosa to i nic nie wiem co napisano… Ja mam panie dzieci tak od czworga do dwunastki i żonę młodą.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |