WÄ…tek: WHFR 4ed. - "Augur"
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-10-2022, 11:55   #13
Icarius
 
Icarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Icarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputację
- To, coś próbuje na otoczyć - skomentował Helmut, doświadczony łucznik i doskonały tropiciel - Co mamy czynić panie?
- Zachować spokój. Trzymamy pozycje.. - pierwsze słowa są zawsze najważniejsze. - Słyszycie te bębny? W takich okolicznościach w bębny bije się, żeby kogoś nastraszyć. - Manfred dodawał animuszu również sobie. - Gdyby to coś było śmiertelnie groźne bębny byłyby zbędne bylibyśmy trupami. Ktoś wykorzystuje mgłę żeby wywołać w nas strach. Może nią kieruje a może wykorzystuje jej obecność. - dowódca wojska baronii wiedział, że za strachem idzie często panika. Ona jest największym wrogiem. Gdy wygrywa ludzie idą w rozsypkę. Wtedy oddziały giną, wtedy ponosi się największe straty. Można czuć strach ale nie wolno się poddawać. - Wypatrywać zagrożenia, łuki w pogotowiu. Erik, Elmar, Lotar, Johann, Kurt, obserwujecie tyły i zachodnią stronę. - Reszta front i wschód. Manfred nie był pewny rodzaju zagrożenia ale zamierzał być w pogotowiu. Zrozumieć z czym ma do czynienia niż kazać wjechać ludziom na oślep we mgłę lub panicznie uciekać borem lub trzęsawiskiem.
 
Icarius jest offline