Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-10-2022, 15:09   #38
Rodryg
 
Reputacja: 1 Rodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputację
- Oczywiście redystrybucja zrabowanego majątku jest jak najbardziej na miejscu. - odparła rozbawiona.

Błędnie założyła że “dobroczyńcy” zabrali coś z pleców Zbycha raczej zostawili na nim jakiś magicznie zawarty pakt. To by tłumaczyło czemu tak hojnie go wynagrodzili, być może musiał pozostać żyw by był on w mocy ?
Niestety pomimo swej wiedzy nie potrafiła zrozumieć zawiłości magii zawartej w tatuażu, choć sam zapis brzmiał dość złowrogo. W końcu “czarna otchłań” i “runa cieni” raczej nie zwiastowały nic dobrego.
- Szlag coś mi tutaj umyka w tym zaklęciu… - szepnęła pod nosem zirytowana.
Wkrótce poczuła klepnięcie, w pierwszej chwili myślała że to Ramiel chciała ją pocieszyć ale przecież ona klepała by wyżej ze względu na wzrost.
“Co do…” - pomyślała widząc nieznajomą lecz szybko zbladła i przeszedł ją dreszcz gdy zorientowała się że pojawiła się właściwie znikąd i wykończyła Zbycha nim ktokolwiek mógł zareagować.
Już spodziewała się że je zaatakuje ale zabójczyni po prostu znikła odwołana przez swego zleceniodawcę lub partnera. Czarodziejka mogła się tylko rozglądać nerwowo po okolicy niepewna czy ta nie czai się w cieniach.
- Kurwa! Świetnie teraz będę się oglądać przez ramię i podejrzewać że wyskoczy z najmniejszego cienia lada moment… - po jej głosie widać było że nie była pocieszona taką wizja przyszłości. Choć zastanawiało ją po co ta cała “Jaskółka” potrzebowała tej bandy gdy mogła zapewne dotrzeć do paktu na własną rękę i to dyskretnie.

Okultyzm: 6+13=19

 
Rodryg jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem