Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-10-2022, 08:20   #24
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Bar JoYStick: Anna/CAT, Ganimedes, Maryśka & Reiko

Wprawne oko Aidena od razu wychwyciło pijusa, który wyglądał na tyle zniszczonego przez życie, żeby chcieć gadać z obcymi w zamian za drinka, ale na tyle koherentnego i starego, żeby znał odpowiedź na ich pytania:
- Ta stara rudera ? No kiedyś to był bysio hotel Arasaki! Zwało się to Sen Oni, pięknie ozdobiony z SI, zabezpieczeniami, pełną automatyzacją, systemami obronnymi... Pracowałem tak kiedyś jako boi hotelowy te pieprzone korpy zmusiły nas, żebyśmy w ramach umowy, żeby wyciałożeśbić się w pierdolone demony z Japońskich legend! Pieprzone znudzone dupki!!! Ale jak im pierdyknęło tę bombkę to korzystając z chaosu byłem jednym z pierwszych co wziął się za Jumanie! Starczyło mi na operacje i leki na zatrucie popromienne więc wyszedłem na swoje - Wyżłopał do końca piwo i beknął - A co dzieciaki szukacie jakieś miejscówki na koncert albo melinę ? Szczerze mówiąc to nie wiem ile tam zostało z dawenych zebezpieczeń, mnóstwo rzeczy rozszabrowali ćpuny i inne cwaniaki, Parę lat wstecz był tam pożar, chuj jeden wie czy jakaś pierdolnięta sztuczna inteligencja n ie zagnieżździła się w podziemnych serwerach ? A może Amaterasu dawnY Ppprogram sterujący tym całym automatycznym gównem jeszcze tam jest ? Pewnie po tych latach totalnie by ześwirowała tjaaaaaa dobrze tak elektronicznej kurwie! Zawsze mnie strofowała! Jak chcesz mogęci za 250 eddies podać moje daaawne kody dostępu pracowniczego - Zaoferował ex boy hotelowy, któremu wyraźnie plątał się język od nadmiaru procentów.

- Ależ Jaśniepanienko nie ma potrzeby uciekać się do przemocy! Rocks z wykle oznacza lód, ale skoro Pani chce kamieni, zaraz coś się wymyśli stworzono mnie, aby służyć! Klient nasz PAN! - Przerażonemu robotowi najwyraźniej włączył się skrypt służalczego Brytyjskiego lokaja. Jedno z servo ramion wyposażone w rozdrabniarkę zaczęło uderzać o beton po rozkruszeniu betonu poddał drobinki dezynfekcji i wrzucił kawałki betonu do whiskey - Proszę bardzo Jaśniepanienko Whiskey na kamieniach!

Następnie korpus obrócił się w kierunku Anny jego oko zmieniło kolor na czerwony a z głośnika wydobył się szorstki męski głos z wyjątkowo kiepskim ruskim akcentem - Zddrosij dziewuszka! Nie dałaś mi ty dokończyć! My tu mamy wódka z CHOO2! Mocy towar! DA!DA! Ten sam specjał co napędza samochody z tym że troszku ropzwodoniony co by ci wątróbka nie padła po jednym "kielunku" Równie MOCNE co Biały Niedźwieć z Neo ZSSR! Dziewuszka chcę ?!!- Robot najwyraźniej miał jakieś prosty program dostosowujący zachowanie do reakcji i tła narodowego klienteli. Zdawał się też mieć silny prerogatyw zadowolenia klienteli.

Data Pool Miguel & Park

Dron był totalnie rozpierdolony wprawne oko Łysobrodego obeznanego z rusznikarstwem od razu rozpoznało, że latający robocik dostał podwójną salwą ze strzelby SPAAS American Freedom Militechu kaliber 40 CM pociski zapalające z dodatkiem napalmu. Koszmarne marnotrawstwo jak strzelanie do muchy z armaty, ale widać ktoś chciał mieć 100 % że nic z nagrań nie ocaleje.

Po tym, jak trochę pogrzebał znalazł nieco miedzianych kabli, które nie zostały spalone na żużel. Reszta nadawała się na złom, ale dobry technik (A takim właśnie był Madrigal!) Wiedział, że nawet złom może okazać się przydatny! Choćby po to, aby przerobić na granulat do drukarki 3D, albo przetopienie i odzyskanie metali czy jako obciążnik przy jakiś wynalazkach.

Choć Koreańczyk wpiął się w virtual w obecnych czasach nowej sieci pełne wpięcie było bardzo rzadkie po prostu rozszerzona rzeczywistość nakładała konstrukty 3D oraz okienka i menu na mięsną rzeczywistość więc on również mógł podsłuchać rozmowy.

- Serio nie bujasz żabo ?- Spytała się cybergotka w stylu gothic lolita z fioletowymi akcentami, kocimi, uszami ubrana w sukienkę mini splecioną z czarno fioletowych kabelków.
Ubrana na zielono dredziara z maską przeciwgazową ozdobioną na przedzie symbolem biohazard energicznie pokiwała głową
- No naprawdę! Byłam przekonana, że NETWATCH usmaży mnie i Fatherbordowi mózgi, ale pojawił się, Cyber Duch samego Chada, aby osobiście wykasować nam dane z mózgów! Powołał się na pakt pomiędzy istotami zza Czarnego Muru i NetWatch, żeby zmusić ich do wypuszczenia! nas! - Ubrany na biało facet ze śrubami nanizanymi na dredy niczym koraliki pokiwał głową.
- No niesamowite OVERDRIVE wiem, że nie kłamałabyś w sprawię Oświeconego Założyciela, ale sama rozumiesz, że to sensacja co nie ?!

Data Pool wewnątrz virtuala

META Jersey Downside wyglądała jak skrzyżowanie klubu nocnego i buddyjskiej świątyni doskonale pasując do sprzeczności dziwacznego odłamu. Centralne miejsce zajmowała podświetlona neonowym tłem wielka rzeźba uśmiechniętego Buddy, wokół którego sypały się z nieba nieskończone ilości imprezowych tabletek.

[MEDIA]http://observer.com/wp-content/uploads/sites/2/2017/05/pills.jpg[/MEDIA]

Oprócz zwykłych opcji były costume menu z informacjami na temat sekty SZUKASZ OŚWIECENIA?

,

HISTORIA CHADA LEE O TYM JAK POMÓGŁ SPROWADZIĆ NA NAS ERĘ CYFROWEJ ŚWIADOMOŚCI POŚWIĘCAJĄC SWOJE FIZYCZNE CIAŁO I UWALNIAJĄC WIĘŹNIÓW ARASAKI


To ostatnie miało stanowczo za długi tytuł, powinni zwolnić osobę, która napisała ten prompt. Poza tym, była tu możliwość spawnowania dowolnej używki palenie czy picie tutaj nie powodowało uszkodzenia organów, ale wzmacniało ścieżki neuronowe odpowiedzialne za uzależnienie i przekonywało mózg, że jest "pod wpływem" więc haj czy upojenie mogło utrzymać się po wylogowaniu, a nawet doprowadzić do przedawkowania i śmierci lub zatrucia.

Hwang puścił w ruch swoje autorskie meta wyszukiwarki. Dla większości osób dane jakiegoś fixera, zdjęcie plus imię jakiegoś kundla byłoby niczym ale dla takiego speca jak młody sieciarz były to cenne punkty zaczepienia do zrobienia Deep Dive w odmęty Głębokiej Sieci i zrobienia wyszukiwania informacji.

Ken miał w środowisku opinie uczciwego fixera z szemranymi koneksjami w porcie gdzie upłynniał nadwyżki towarów. Jae oszukał bazę danych dłużników płacąc skradzionym kodem za dostęp do "Czarnej Listy". Przekonał się, że Keneddy jest winny jakieś bajońskie sumy firmie pożyczkowej PROVIDENT znanej z bezlitosnego ściągania długów.

Park włamał się też do bazy medycznej i uzyskał potwierdzenie, że wszystkie organy fixera zostały oznaczone jako dozwolone do pobrania przez windykację medyczną. Nawet w przypadku przerobienia całości na podroby nie spłaciłoby to 1/10 długu więc prawdopodobnie PROVIDENT odcinałby po kawałeczku, aby zachęcić petenta do niewolniczej pracy.... Nic dziwnego, że zdesperowany facet uciekł się do porywania Psa dla okupu!

Wyszukiwanie informacji o pitbullu Wieprzu z Northside (bo takie było umiejscowienie działalności Kena) też dało ciekawe rezultaty. Zwierzak był powiązany z ekipą znaną kolokwialnie jako "Chłopaki z Northside" niezależna grupka składająca się z ruskiego fixera, koreańskiego technika, czarnego medyka i białego solo.

Mieli opinie dobrych pośredników, byli odpowiedzialni za viralową kampanie, zaczętą przez skoczny utwór hip-hopowy, która sprawiła, że Night City oszalało na punkcie Australijskiego Kefiru, sieciarz znalazł zdjęcia ładnie grawerowanych spluw na koncie technika i nagranie, na którym ogromny czarny medyk Abraham Dicknes zwany pieszczotliwe w komentarzach Abi Dick spuszcza łomot członkom gangu Bulldogów próbującymi skroić jakąś laskę w komunikacji miejskiej.

Oficjalne konto gangu groziło zemstą na medyku i wszystkich jego bliskich.

Hwangowi te informacje o tej grupce wydawały się... Za czyste ? Tego typu ekipa nie wyrabia sobie opinii poprzez uczciwą harówkę i małe koszerne zlecenia. Coś tu śmierdziało... Wyglądało to jakby ktoś zrobił skrobanie ich danych na profesjonalnym poziomie. Brak śladów wskazywał na jakieś Korpy czy służby Państwowe gdyby, robotę wykonał porządny Netrunner wiedziałby, że taka czyściocha wzbudziłaby podejrzenia, ale szeregowi pracownicy mają w dupie takie szczegóły po prostu wykonują polecenia bez żadnego polotu, nie zwracając uwagi na szczegóły.

Sprawdził też zlecenie, kasa została przelana i czekała na potwierdzenie wykonanie zadania od zleceniodawcy. Dropboxy zleceń były ze swojej natury zbudowane tak, żeby nie dało się złamać ich szyfrów... Park miał jednak łeb na karku i po prostu sprawdził miejsca logowania właścicieli psa do ich kont na społecznościówkach Byli w szpitalu na intensywnej terapii
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 23-10-2022 o 18:58.
Brilchan jest offline