Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-09-2007, 14:29   #6
Noraku
 
Noraku's Avatar
 
Reputacja: 1 Noraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputację
Ragnar po kilku dniach podróży wreszcie doszedł do jakiegoś miasta. Był niesamowicie głodny i osłabiony brakowało mu jednak pieniędzy które stracił uczestnicząc w ulicznych walkach. Nie mając zbytnio co robić zaczął się wałęsać po mieście głodny, brudny i bez żadnego pomysłu jak zdobyć jakieś pożywienie. Nic nie zapowiadało zmiany i Ragnar był już gotowy położyć się na ulicy i umrzeć z wycieńczenia. Wtedy poczuł na swoim ramieniu czyjąś dłoń. Tak dostał tą robotę. Okazało się że jeden z pracowników firmy która go wynajęła widział jak walczył w poprzednim mieści i postanowił go nająć. Podążał za nim do kolejnego miasta czekając na okazję. Teraz, ubrany w krótki spodenki, bluzkę i kurtkę z przewieszoną przez plecy torbą, powoli wychodził ze statku na powierzchnię nieznanej ale jednak jakże znanej. Sam do końca nie wiedział dlaczego miał takie odczucie. Odkąd obudził się i wyszedł z kapsuły między planetarnej nie był niczego pewien. Często miewał wizję i zachowywał się nie wiedząc nawet dlaczego tak a nie inaczej. Przez całą podróż głównie przesiadywał w swoim pokoju, spotykając się z towarzyszami tylko na posiłkach. Teraz także postanowił trzymać się na uboczu. Wychodząc powiedział tylko dwa zdania:
- Ja nazywam się Ragnar. Miło mi – po czym odszedł na bok polany i usiadł na zbutwiałym pniu. Zaczął wsłuchiwać się w odgłos puszczy. Był to kolejny nawyk który wziął się z nikąd ale mimo wszystko pomagał Sayianinowi na przewlekłe bóle głowy.
 
__________________
you will never walk alone
Noraku jest offline