Pytanie ile w tym jest prawdy? Podejrzewam, że niewiele. Sorki, ale nie wierzę w takie historie. Ktoś coś powymyślał. Piraci to co do zasady zbóje, bandyci i bydlęta. Dla nich liczyła się tylko siła. Jeśli dowodziła nimi kobieta, to co najwyżej mogła być czyjąś figurantką, inaczej szybko zostałaby zamordowana. Obecnie czasy się zmieniły i nawet bandyci reprezentują jakiś poziom, dlatego kobiety nawet w mafii mogą coś znaczyć, ale kiedyś? Raczej bez szans...
Ja nie twierdzę, że mnie ktoś zmusza przecież. I nie mam o nic pretensji, po prostu wyraziłem swoją opinię i tyle.
__________________ Cóż może zmienić naturę człowieka? |