Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-09-2007, 17:58   #7
Mordragon
 
Reputacja: 1 Mordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputację
Icer przystanął z nogi na nogę, poprawił swoją zbroję i włączył scouter.
- Ja jestem Freecold. Mam nadzieje że szybko skończy się nasza podróż- spojrzał surowo na wszystkich, ale cóż się dziwić tacy już byli Changelingowie. Niedaleko grupy przybyłych stał jeszcze jeden Saiyan, który jak dotąd wpatrywał się w chmury milcząc.
- Ja jestem Onion.- rzekł po chwili milczenia. Po czym dokładnie się wszystkim przyjrzał, jednakże w jego wzroku było widać satysfakcje i radość.
Mineła chwila zanim każdy z grupy się przedstawił, po czym odezwał się kapitan stateczku, którym tu przybyliście:
-Dość tych pogaduszek-uśmiechnął się pyzaty człowiek z blizną na lewym poliku. - Jak pamiętacie, albo i nie... hahaha - zaśmiał się głośno. - Jesteście najemnikami na usługach grupy handlowej Gloom, dam wam teraz namiary na wasz cel. - zeskoczył z trudem ze statku; nie wyglądał na istote, która włada jaką kolwiek energią; i podszedł z małym komputerkiem do tych osób, które nosiły scoutery. Pierwszym był Freecold: ściągnął on scouter i podał kapitanowi, ten połączył scouter z małym komputerkiem... błysk... i lokalizacja wgrana. Uczynił to następnie z każdym posiadaczem scoutera.
- Wasze urządzenia was poprowadzą. Miejcie się na baczności.. słyszałem że dżungla kryje wiele niebiezpieczeństw - rzekł dość poważnie po czym zaśmiał się szyderczo. Otacza was gęsta dżungla, która co chwilę wydaje swe tajemnicze okrzyki i odgłosy; polana na której udało się wam wylądawać wydaje się być azylem spokoju, pod osłoną dział stateczku jak i waszych czujnych oczu.....

Icer włączył swój scouter, spojrzał jeszcze raz na wszystkich i ruszył z wolna w głąb dżungli. Onion zerknął tylko na reszte - wolał najwyraźniej nie chadzać sam z Changelingiem po niebezpiecznej dżungli.
 
__________________
Gdybym nie odpisywał przez 2 dni.. plsss PW:)
-"Na horyzoncie widzisz szyb kopalni"
-"Co to za rasa szybko-palni?"
Czego pragnie eMdżej?!

Ostatnio edytowane przez Mordragon : 16-09-2007 o 20:03.
Mordragon jest offline