Data Pool w Jersey Downside
META miała ograniczenia graficzne, które denerwowały Hwanga za każdym razem, gdy wchodził w wirtuala po sesji statycznego „League of Cyborgs”. Toporny interfejs nie miał w sobie niczego z oszałamiających grafiką wirtuali sprzed czasu Zemsty Bartmossa. Świadomy tego jak wyglądała wówczas globalna cyberprzestrzeń, Hwang nie potrafił odżałować transformacji wirtualnego świata w średnio udanego pod względem grafiki i funkcjonalności klona „Minecrafta”.
Mimo to sieć wciąż spełniała swoją podstawową misję, czyli magazynowała i udostępniała dane. Zatopiony w wirtualu Hwang korzystał w stu procentach z możliwości transferu danych neuralnego procesora zalewając swój mózg informacjami w tempie niemożliwym do uzyskania za pośrednictwem wzroku czy słuchu. Ken Smithson, Paczka z Northside, brzydki pies zwany Wieprzem, wreszcie fenomen australijskiego kefiru, którym od niedawna zachwycały się całe subkultury Night City i który podbijał czarne rynki metropolii równie szybko jak grawerowane w stylizowane fallusy gangsterskie spluwy. Wszystko to mogło z początku budzić mętlik w głowie, ale Park nawykły był do systematycznego analizowania płynących przez szynę procesora danych i miał w tym sporą wprawę.
I przez cały czas wciąż odnotowywał tradycyjnymi zmysłami istnienie rzeczywistego świata w swoim bezpośrednim otoczeniu - kiedy zatem Miguel przekazał mu prosto w ucho wiadomość od Aidana, Hwang natychmiast puścił w ruch metawyszukiwarki koncentrując swoje nowe wysiłki na słowach kluczowych „Hotel Sen Oni”.