Był se droid co się kołpak zowie
Zawsze wierny w zdrowiu i chorobie
Raz pan jego o banana prosił
Lecz droida swego nie uprosił
Bez banana mózg pana zwis mu zafundował
I ciężko a i bardzo wielce zwis ten odchorował
Droid jednak kołpak co się dumnie zowie
Przyniósł miskę co by pomóc mu w chorobie
__________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem! |