Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-09-2007, 19:49   #316
John5
 
John5's Avatar
 
Reputacja: 1 John5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłość
Thalion z mieszaniną wściekłości i szoku wpatrywał się w leżący na podłodze proszek.

*Jakim cudem poruszała się tak szybko. No i czemu mój miecz nic jej nie zrobił, przecież widziałem jak krwawiła. Po czymś takim powinna zwijać się z bólu. Szlag by ją trafił! Na dodatek porwała Walhira! Ciekawe co to może być?* elf schował miecz i przyklęknął by przyjrzeć się z bliska temu co zostało na ziemi. Niestety mimo znajomości alchemii nie potrafił zidentyfikować proszku.

*Dziwne zdawało mi się, że znam wszystkie substancje ale tej nie kojarzę.*

Thalion nagle wstał rozejrzał się po pokoju za czymś do czego można by zebrać ocalały proszek. Nie zauważył nic co by się do tego nadawało więc korzystając z miecza wyciął kawałek materiału z pościeli. Ostrożnie, tak by nie dotknąć proszku elf zebrał go ostrzem na materiał po czym zawiązał wszystkie rogi razem.
Następnie wyszedł z pokoju, po drodze kopnął ze złości stojący w pobliżu stołek roztrzaskując go o ścianę. Stwierdził, że nic tutaj nie zdziała więc ruszył do wyjścia z karczmy.

*Cholera jasna! Dałem się zrobić jak dziecko! Muszę przyznać, że nie doceniłem jej. Musi być o wiele silniejsza niż nam się zdawało.*

Otworzył już drzwi i miał właśnie wychodzić kiedy przypomniał sobie, że za nimi czai się Kane czekający na elfkę.

-To ja Thalion. Ta zdzira uciekła. Na dodatek porwała Walhira.- elf wyszedł na zewnątrz. Ze zdumieniem spojrzał na Kane i Nazgula stojących obok lezącego na ziemi draenei.
-Tylko nie mówcie mi, że to ona to zrobiła.- Thalion wskazał ręką na leżącego.
 
__________________
Jeśli masz zamiar wznieść miecz, upewnij się, że czynisz to w słusznej sprawie.
Armia Republiki Rzymskiej
John5 jest offline