Dzięki za grę Aro
jak ci się chciało w ogóle pisać, pisałeś całkiem dobrze
-------------------
Ołkej, pozostali...
Dwóch ostatnich kowbojów załatwili Melody i James, podczas "negocjacji" Arthura. No a ten wleczony, ciężko ranny, umierał cały czas, no i w końcu umarł :PPP
Nie wiem czy zbieracie ich sprzęt (karabiny i rewolwery), a jeśli tak, będzie kupa złomu, w końcu ich było 10.
Podobnie sprawa z ich końmi... 10 koni + koń Wesy + koń Elizabeth... WCAAAALE taka ilość pustych koni waszej trójki nie wzbudza podejrzeń, nic a nic
Po paru godzinach jazdy, Oakley City... zatrzymujecie się w ogóle, jak te konie i broń zabraliście, chcecie sprzedać, zostajecie na noc, szybko jedziecie dalej? Wasze decyzje...
Termin na odpisy do 22.11 posty własne... no chyba, że ktoś coś od MG chce, to dajcie znać.
Pozdrawiam!