Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-11-2022, 23:59   #121
malahaj
 
malahaj's Avatar
 
Reputacja: 1 malahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputację
Ok, no to tak:

Buck zleca otwarcie magazynka z bronią niezawodnej Tweety. Rzecz jasna chce zabrać stamtąd wszystko co się da, ale w tej chwili najbardziej mnie interesuje amunicja do śrutówek. Oprócz tego wysyła ludzi po olej samochodowy, szmaty, wiadro, szczotkę, taśmę izolacyjną (powinna być w autach, jako podstawowe narzędzie prowizorycznej mechaniki), nasze wybuchowe zabawki ,benzynę i jakąś torbę.

Przydzielił ludzi do osłony Tweety i sprawnego przeszukania magazynku po jego otwarciu, plus sprawdzenia piętra i większego pomieszczenia w poszukiwani jakiś zabłąkanych strażników, którzy nie zdążyli do dyżurki. Te ekipy, po skończonym zwiadzie, mają też zabrać na dół wszystkie gaśnice jakie znajdą. Generalnie w takim budynku powinno być ich co najmniej kilka. Jak jakaś ekipa pierwsza skończy zwiad, to jedna parę (dowolną) wysyłam do obstawienia okna od zewnątrz,

Alpen ma zostać na dachu, uważać na okno z góry i obserwować okolice a przy drzwiach zostawiłem dość ludzi, na wypadek jakby strażnicy podali się, lub chcieli wywinąć jakiś numer przez drzwi.

Plan wygląda tak:

Najpierw chce spróbować negocjacji. Chce uzmysłowić Panom w środku, że wcale nie są tam tak bezpieczni jak im się wydaje, bo mam ładunki wybuchowe i benzynę, i w razie czego i tak się tam dostanę, przy okazji podpalając pomieszczenie.

Z drugiej strony gram na emocjach ich dowódcy, który może ich uratować i zapewniam, że nic im nie zrobimy - bo istotnie, jeśli się poddadzą, to poza związaniem, zakneblowaniem i nałożeniem worków na głowy, nie zrobimy im krzywdy, więc Buck jest całkiem szczery. Od razu daje mu tez możliwą dla niego wersje wydarzeń, zgodnie która wyjdzie z tego jeszcze jako bohater, który uratował swoich ludzi. Liczę na pomoc Schiffer w negocjacjach.

Jeśli negocjacje nie dadzą efektów przechodzimy do planu B, czyli szturmu na pomieszczenie. W tym celu nasączam szmaty olejem samochodowym i nawijam je na trochę skrócone kije od szczotki. Taką pochodnie, po zapaleniu, będzie można wrzucić/wsunąć prze kraty w oknie, celem zarówno podpalenia jak i zadymiania pomieszczenia. W takiej ewentualności, zakryje również okno, plandeką z dżipa, aby w środku szybciej się zadymiło a przy okazji mniej będzie widać płomienie z zewnątrz. Teraz mogę poczekać, aż Panowie trochę się podduszą i poddadzą w obawie przed uduszeniem. To nie jest duży pokój sądząc z opisu, więc nie potrzebna do tego dużo środków i czasu.

Gaśnice. Liczę, że znajdę ich kilka, w dużym pomieszczaniu, ze wglądu na jego gabaryt, może być ich nawet więcej lub większych (nic nie poradzę, takie przepisy p.poż ). Poczytałem sobie w necie i wyszło mi, że mogę je wykorzystać na dwa sposoby:

- Jest spora szansa, że to będą takie gaśnice proszkowe lub aerozolowe, z takim wężykiem i dyfuzorem do rozpylania. Coś takiego rozpylone w zamkniętym pomieszczaniu bez wentylacji, również przyczynić się do zabrania tlenu a dalej to już jak wyżej w wariancie z pododuszaniem (brzmi jak opis pornosa ). Dodatkowo, ten wężyk ułatwi w miarę bezpiecznie rozpylenie tego przez kraty, stając obok okna.

- Mam jeszcze drugą opcje ich użycia. Jakie by one nie były, ta są pojemniki pod ciśnieniem i mogę ich użyć do wzmocnienia wybuchu z moich „aidików”. Zakładam ładunki standardowo na drzwi, obok nich ustawiam gaśnice, przyciskam jakimś krzesłem czy innym meblem, jeśli trzeba i liczę, że wybuch spowoduje również rozerwanie gaśnic, co wzmocni siłę eksplozji.

Rzecz ostatnia, to zawartość magazynku. Jeśli jest tam jakaś amunicja od strzelb gładko lufowych, to powinienem za pomocą noża bez problemu w miarę szybko otworzyć trochę takich naboi i wyspać proch do jakiejkolwiek reklamówki, czy czegoś takiego. Taką wybuchową siateczkę, również przytwierdzam do drzwi, obok ładunków wybuchowych, również w celu zwiększania siły wybuchu. Buck, Eurico, Storm i Newman mają umiejkę, aby się tym zając i w razie czego wszystkich do tego zaprzęgam.


Takie sobie wymyśliłem opcje działania, w zależności do tego, co uda mi się znaleźć na miejscu. Na razie chce spróbować negocjacji potem się zobaczy. Jak już w tym czy inny sposobem dostaniemy się do pomieszczenia, to zajmuje się nagraniami, zabieramy co się da, w tym broń strażników i zwijamy się.

Jeśli chcesz jakoś rozgrywać scenę gadania i dasz jakiś dialog, to postaram się na dniach w miarę szybko odpisać co tam Buck odpowiada w razie czego.
 
__________________
naturalne jak telekineza.
malahaj jest offline