Nie prawda... Ta runda trwa. Kozaki były w poprzedniej turze, walczyli z nimi Gordon i księżulek. Księżulek zginął. Swoją drogą zginął po dosć spornej sytuacji mechanicznej. Tego typu przeciwnicy nie należą do łatwych. Mają przerzuty. Tam było dwóch tutaj jest dwóch... Dla sprawiedliwości pchnąłem ich teraz na Ciebie i Lynxa. Działają na podobnych zasadach jak wy... Nie wyeliminujecie ich ani łatwo ani przyjemnie. Mike nie narzekał jak się tarzał z cwaniakiem, ani na to, że nie widział wroga i nie mógł do niego strzelać w poprzedniej rundzie. Jakoś wybrnął i zabił oboje.
Co do mapy i obrazków. Zwykłe ludki to naganiacze, Łowcy mają obrazki to murzyn na górze i laska na dole, koło Gordona. Jest też dwóch zawodników igrzysk, czyli kruk i motocyklista. Łowcy nie mają przerzutów, jedynie wyższe cechy.
Co do sesji to zamierzam doprowadzić tą arenę do końca i jeszcze jedną. Liczę na was, że mi pomożecie doprowadzić sprawę do finału. Mimo dupnej mechaniki i błędnych interpretacji MG. Tak wiem, że zdarza mi się interpretować zasady na niekorzyść graczy. Albo blokować ich zmyślne posunięcia. Każdy ma swoje wady i wasz MG też ma parę.
Co arena to podnoszę poziom trudności więc teraz mam nadzieję, że w końcu większość z was zabiję
...
A co do przerzutu. Przerzut na u Wrót Śmierci jest z +2 zgodnie z zasadami więc wychodzisz cało z opresji... Innymi słowy pociski pogruchotały ziemię wokół ciebie a ty jesteś cały i zdrowy. Pora na Gordona. Gutierezzowi raczej w tej rundzie nic nie grozi. Gorzej w przyszłej bo dalej jesteś bez osłony.