| Super, widzę do czego to wszystko zmierza i absolutnie mi się to nie podoba. Nie mam nic do konsekwencji czynów postaci, brzydzi mnie sytuacja gdy MG na siłę próbuje udowodnić graczom jakimi są idiotami, bo mają inne zdanie, pojęcie na dany temat czy podobne kwestie. Bo wtedy robi nie BG vs świat&historia, a BG vs MG co już jest mocno… chore...
Mogłabym punktować głupotę po głupocie w tych tłumaczeniach, ale to też widzę będzie stratą czasu, bo weszła nadrzędna narracja ku chwale partii i nic tego myślenia nie zmieni. Choćby wprowadzenie uberowellowskiej mieszanki krawężników z CSI i Holmesem w totalitarnie zinwigilowanym Paryżu to pokazuje. Albo mechanika która jest, a potem znika i znów się pojawia.
Deus ex machina na zawołanie i w nadmiarze.
Także niech żyje jedyna słuszna partia, ja się wycofuje na margines i będę dawać posty w formie smsów bo szkoda mi czasu którego nie lubię marnować, aby tworzyć coś poza główną narracją |